Użytkownik
Przeciez wiem o co ci chodzi. Dlatego stwierdzam, ze to jest proste.
Haters gonna hate; send 'em to the Moon
We can't touch music, but music can touch us - Mordecai
Offline
Przez ten śliczny zaprawdę gif zjechaliście z tematu :3 Więc może coś dorzucę od siebie. Hmm od czego tu zacząć. W tym odcinku Finn mnie strasznie zawiódł. Uwielbiam go dalej, ale okropne rozczarowanie. To już nie jest ten sam "Uroczy chłopiec w spodenkach" jak mawiał Jake. Finn zrobił się straszliwym chamem i samolubem, no myślałam, że mi serce pęknie jak uciekł od Czarnego który pożerał brata! Finn z przed kilku lat bez zastanowienia rzuciłby się na pomoc. Odnoszę też wrażenie, że mu się pogorszyła sprawność fizyczna.. o.o Widzimy przecież jak go tłucze stadko cytrynowych ludzi, do tego stopnia, że Bonnie musi go ratować! Gdzie jest nasz stary Finn; Finn bohater, wybawca?! Już nie wspomnę o tym jak wykiwał Jake'a! Kompletnie stracił sumienie! -.-
Ostatnio edytowany przez paczacz (2013-08-18 14:41:17)
Offline
Użytkownik
Hmm, nie zauważyłem tego wcześniej, ale po twoim komentarzu zacząłem trochę inaczej widzieć Finna. Chociaż może nie chciał bić cytrynowych ludzi, bo byli zmuszeni go zaatakować? Nie wiem.
Offline
Użytkownik
paczacz napisał:
Finn zrobił się straszliwym chamem i samolubem (...) Gdzie jest nasz stary Finn; Finn bohater, wybawca?!
Święte słowa ;__; Już zaczyna mi brakować starego Finna.
Haters gonna hate; send 'em to the Moon
We can't touch music, but music can touch us - Mordecai
Offline
CurrantCat napisał:
paczacz napisał:
Finn zrobił się straszliwym chamem i samolubem (...) Gdzie jest nasz stary Finn; Finn bohater, wybawca?!
Święte słowa ;__; Już zaczyna mi brakować starego Finna.
To się nazywa dojrzewanie moi drodzy, dojrzewanie... Już nie jest tak naiwny jak kiedyś i wie, że wszystkiego zrobić nie może, przez co stracił pewność siebie :(
Offline
Plazmus napisał:
Już nie jest tak naiwny jak kiedyś i wie, że wszystkiego zrobić nie może, przez co stracił pewność siebie :(
Finn traci pewność siebie? Przecież przez ostatnie kilkanaście odcinków uciekał przed pościgiem (dwa razy), uciekał z więzienia, skakał do wulkanu, napie*dalał smoki, uratował całe miasto, plądrował lochy, itp. itd. Nie chce mi się więcej wyliczać. Powiedziałbym raczej, że ma teraz gorszy okres w życiu.
Poza tym, już prędzej uwierzę w teorię FTH, że:
FinnTheHuman napisał:
[...]nie chciał bić cytrynowych ludzi, bo byli zmuszeni go zaatakować[...]
Offline
Jeszcze nie słyszałam, żeby od dojrzewania ktoś tracił siłę, odwagę, bohaterstwo? Chyba właśnie z wiekiem powinien wzmagać w sobie te cechy a nie je tracić. :L Oby to jego całe odnajdywanie się w trudnym wieku zakończyło się pomyślnie, bo jak na razie widzę sporo szkód jakie wyrządza (sprawił że FP stłukła Simona (:<), Obraził FP, Okłamał Jake'a, nie pomógł Lemongrabowi..) I jeszcze bezmyślnie przystawia się do Bonnie, chociaż ledwo się otrząsnął po FP... Oj, Finn. Lubię Cię, ale zjedz snickersa :(((
Offline
paczacz napisał:
Jeszcze nie słyszałam, żeby od dojrzewania ktoś tracił siłę, odwagę, bohaterstwo? Chyba właśnie z wiekiem powinien wzmagać w sobie te cechy a nie je tracić. :L Oby to jego całe odnajdywanie się w trudnym wieku zakończyło się pomyślnie, bo jak na razie widzę sporo szkód jakie wyrządza (sprawił że FP stłukła Simona (:<), Obraził FP, Okłamał Jake'a, nie pomógł Lemongrabowi..) I jeszcze bezmyślnie przystawia się do Bonnie, chociaż ledwo się otrząsnął po FP... Oj, Finn. Lubię Cię, ale zjedz snickersa :(((
Złego słowa użyłem... Chodziło mi o to, że jego charakter wraz z wiekiem się zmienia, już nie jest taki naiwny, bardziej się przejmuje różnymi rzeczami itd.
Myślę, że zacznie się robić coraz gorszy, aż przyjdzie przełomowy moment, punkt kulminacyjny, który zmusi go do działania i dostaniemy starego, dobrego Finna. Coś jak 2 częściowy odcinek na koniec sezonu :)
Offline
Użytkownik
Bardzo fajny odcinek.Bardzooo creepy.
Offline
Użytkownik
Tak sobie patrzę na wasze poprzednie posty...
Finn zamienia się we mnie!
Offline