Katasza - 2013-08-06 18:10:54

Data emisji: 12 sierpnia 2013
Streszczenie: Finn is already moving on after his breakup with Flame Princess, and visits Castle Lemongrab with Princess Bubblegum.
Tłumaczenie: Finn dochodzi do siebie po zerwaniu z Flame Princess i odwiedza zamek Lemongraba z Princess Bubblegum.

Long preview

Plazmus - 2013-08-07 12:46:33

Szczerze mówiąc nie spodziewałem się w AT która jakby nie patrzeć jest bajką (na pierwszy rzut oka) takich zaawansowanych wątków romansowych :)
Edit: Właśnie dostałem olśnienia; Finn pomógł uwierzyć FP, że jest dobra w odcinku bodajże Vault of Bones, a ich zerwanie może oznaczać, że FP wejdzie złą stronę mocy.Może to być na przykład schemat  Finn stara się o PB - FP to widzi i się załamuje - Maya/Lich (nie wiemy co się z nim stało)/ktoś inny zachęca ją do zemsty - FP nowym antagonistą . Możecie mówić, że to nie możliwe, że wrócą do siebie, ale nie po tym serialu można oczekiwać wszystkiego.Właściwie można tam nawet dodać teorię, że PB jest zła i wykorzysta Finn'a do złych celów.Może nawet będzie odwrotnie PB przenosi Finn'a na złą stronę, a Jake, FP i reszta będą chcieli go nawrócić.Tak jestem fanem teorii spiskowych i potrafię wymyślić nawet bardzo dziwne teorię, ale nie będę ich pisał i oszczędzę wam szoku ;)
Edit2: Może jeszcze być tak, że PB przejrzy a oczy i go zaakceptuje, a później Finn będzie rozchwytywany przez dwie strony.Mam tak dużą wyobraźnię, że mogę wymyślić jeszcze z dziesięć różnych scenariuszy :) Zawsze gdy widzę kontynuację jakiegoś odcinka staram się odgadnąć zakończenie :) Dlatego uwielbiam odcinki z pięcioma historyjkami :)
Edit3:A może Finn znajdzie se nową dziewczynę :)

Kannotekina - 2013-08-09 18:09:28

Wygląda na to że Biały Lemongrab był dla Czernego bradzo kaloryczny.
A tak w ogóle to dziękuję Kataszo za założenie tego wątku, ponieważ pierwszy raz zdarzyło się żebym zobaczyła u nas na forum wątek o odcinku zanim w ogóle dowiedziałam się o spodziewanej emisji danego odcinka.

Long preview w lepszej wersji:


Short preview:


Promo art:
http://31.media.tumblr.com/fb8871076e357bd1e891e3377f550be2/tumblr_mr8be3QP5J1rwtssmo1_500.png

Oraz...

Spoiler:

http://i.imgur.com/kz54l7G.png

Ursusus - 2013-08-09 21:42:14

Jestem prawie pewny, że tych dwóch cytrynoludzi w czerwonym kółku po prostu wypiło bruderszafta. Ciekaw jestem co ty, Kanno, w tym widziałaś... Z góry zakładam, że powinnaś się wstydzić! A fe!

Plazmus - 2013-08-09 21:59:39

Nasza Adminka jest zboczona hihi xD Ja też jestem :(

Kannotekina - 2013-08-09 22:19:52

To Steve Wolfhard jest prawdziwym zboczeńcem.

Plazmus - 2013-08-09 22:25:16

Musiałem sobie wygooglować, bo nie wiedziałem kto to taki... Ale masz rację Kannotekina, jest dużym kawałkiem zboczka xD

Kannotekina - 2013-08-09 23:32:32

Miałam na myśli to że powyższy Promo Art jest twórczości Wolfharda.

Plazmus - 2013-08-09 23:35:50

Wiem o tym, bo sobie to wygooglowałem nazwisko gościa i znalazłem tego samego arta i dopiero wtedy zauważyłem podpis xD
W każdym razie; nie my jesteśmy zboczeni, bo to widzimy, tylko on bo to stworzył xD

Kannotekina - 2013-08-09 23:50:41

Uwaga! Jest już Klip z Comics Continuum!
Nie chciałabym za dużo spoilować ale... czujcie się zaskoczeni (xOx)

Katasza - 2013-08-10 16:05:08

Castle Lemongrab to zaiste popieprzone miejsce :o ale chętnie wpadłabym tam na imprezę.

Kannotekina - 2013-08-10 17:58:48

Spoiler:

Dlaczego nikt nie jest zdziwiony faktem że Biały Lemongrab nie jest martwy??

Ursusus - 2013-08-10 19:14:32

Spoiler:

Ja jestem, ale zbyt przeraża mnie jego na wpół odgryziony łeb, żebym był w stanie jakoś to skomentować D:

Plazmus - 2013-08-10 19:19:18

Mi nie działa :( Obraz stoi w miejscu a pasek odtwarzania idzie dalej 0_0

Lich - 2013-08-10 20:13:15

Mnie nie dziwi jego odgryziony łeb, a ten spodek co sunie nim w te i w drugą, odcinek zapowiada się ciekawie.

Kannotekina - 2013-08-10 21:43:12

Plazmus napisał:

Mi nie działa :( Obraz stoi w miejscu a pasek odtwarzania idzie dalej 0_0

Po kliknięciu w link powinny pojawić się dwa odtwarzacze. Drugi (ten na dole) odtwarza stojący obraz do bodajże 13 minuty, po czym zaczyna odtwarzać poprawne wideo, tyle że bez głosu.
Jednak pierwszy odtwarzacz (playwire) powinien działać poprawnie. Być może wyświetla ci się jedynie drugi odtwarzacz.

Edit: Jeżeli komuś ciągle nie działa, to klip jest na yt tyle że w trochę gorszej jakości.

Plazmus - 2013-08-11 21:12:05

Dziękuję, Kannotekina za wrzucenie klipa z YT na forum, inne playery mi nie działały :)

Spoiler:

Według mnie biały Lemongrab wygląda epicko xD Normalnie jak stary naukowiec po przejściach w tym UFO xD A czarny dostał nadwagi :)Myslę, że zrobili to, bo obaj byli identyczny w wyglądzie, a pamiętam, że zrobili to samo z ich charakterem tylko dyskretniej. I mieszkańcy wyglądają lepiej bo ewolułowali z różnych dziwactw w Lemongrabopodobnych co mi się spodobało, bo zamek wygląda coraz bardziej samodzielnie.

Kannotekina - 2013-08-11 21:30:18

Plazmus napisał:

Spoiler:

Myslę, że zrobili to, bo obaj byli identyczny w wyglądzie

Spoiler:

Myślę że zrobili to bo Czarny Lemongrab zjadł białego, a TO jest to co z niego pozostało.

Jeżeli chodzi o otyłość Czarnego LG to według mnie ma to dużo wspólnego z tekstem "Only oneeeee!" wykrzyczanym w Another Five More Short Graybles. Wygląda na to że po zniszczeniu przez Białego LG ich "syna", Czarny postanowił skończyć zabawę w rodzeństwo i zepchnął brata tak nisko w hierarchii królestwa jak tylko potrafił. Dlatego teraz urządza sobie wystawne uczty, podczas gdy Białego LG wystawia na głód, ogólne poniżenie, oraz nie daje mu głosu w żadnej istotnej sprawie.

Plazmus - 2013-08-11 21:52:37

Kannotekina napisał:

Myślę że zrobili to bo Czarny Lemongrab zjadł białego, a TO jest to co z niego pozostało.

Jedno nie wyklucza drugiego, a pisząc zrobili to miałem na myśli twórców :)

Kannotekina - 2013-08-11 23:13:09

Plazmus napisał:

Jedno nie wyklucza drugiego, a pisząc zrobili to miałem na myśli twórców :)

Tak, wiem. Ja też miałam tu na myśli twórców.
Po prostu lubię czasem przypominać o tym że Czarny LG zjadł Białego LG, bo za każdym razem wydaje mi się to równie komiczne (*o*)

Plazmus - 2013-08-11 23:27:42

Tak to jest niesamowite pole do popisu dla twórców :) Można dawać żarty związane z tym w każdej scenie, a i tak to się nam nie znudzi.Taka mała (smaczna) rzecz a cieszy xD

Kannotekina - 2013-08-13 23:02:57

Spoiler:

Nie spodziewałam się że odcinek Too old może zapowiadać się na tak smutny.

Nie wiem czy ktokolwiek w ogóle przywiązał wagę do tego momentu w którym Biały Lemongrab spojrzał na Lemondziecko, potem na Czarnego LG, po czym podzielił się połówką swojej kromki z Lemondzieckiem. Może to nie byłoby w żaden sposób wzruszające gdyby to był ktokolwiek inny dzielący się jedzeniem, ale fakt że był to LEMONGRAB sprawił że ten moment był dla mnie niesamowicie wzruszający. Szczerze mówiąc to początkowo uznałam go nawet za trochę wystający spoza projektu bohatera, ale potem przypomniałam sobie o Lemongrabach głodujących dla własnych dzieci w All Your Fault. Wtedy dotarło do mnie: jakim cudem Czarny Lemongrab, który dla tworzenia nowych dzieci potrafił doprowadzić siebie do wygłodzenia, teraz zabierał własnemu Lemonsynkowi kromkę chleba z talerza? Gdy po tym krótkim przypomnieniu wróciłam do sceny podzielenia się jedzeniem, doszłam do wniosku że to nie Biały LG wystawał spoza projektu bohatera, to tu był prawdziwy Lemongrab - dzielący się swoją ostatnią kromką z Lemondziećmi.

A Czarnemu rzuciło się ostro na mózg, to niepodważalne.


Ogólnie po całym odcinku miałam ochotę się rozpłakać. Nie wiem dlaczego, ale śmierć Białego LG wcale nie rzuciła mi się na serce w Another Five More Short Graybles tak bardzo jak tutaj. Jeżeli tym razem jest już na poważnie martwy, to umrę razem z nim.

Do dalszej recenzji posłużę się ponownie pewnym tumlbrowym postem, który okazał się mądrzejszy niż ja kiedykolwiek będę.
źródło: http://merleawe.tumblr.com/post/5813011 … of-too-old

1. Chcę być akceptowany.

We wszystkich Lemongrabowych odcinkach, LG pokazuje jak bardzo chce być normalny i akceptowany, zarówno dla Princess Bubblegum jak i ogólnie dla Candy Kingdom. Lemongrab dopuszcza się niezwykłych (i szalonych) wyczynów w celu urzeczywistnienia tego pragnienia. Nie należy zapomnać że Lemongrab został wygnany na samotnię zaraz po urodzeniu, gdyż PB nie mogła poradzić sobie z jego dziwnym i spaczonym zachowaniem, oraz że królewna była dosłownie jego jedyną rodziną oraz ciągle pozostaje jedyną osobą, którą szanuje i której (do pewnego stopnia) jest posłuszny.

W Too Old widzimy, że LG wymodelował Lemon Castle na wzór zamku Candy Kingdom, jakim zapamiętał go w dniu kiedy to pierwszy raz się tam pojawił.

http://media.tumblr.com/3417bcd82cc264e8f190ad6bc4693a73/tumblr_inline_mrgh3yNZmh1qz4rgp.gif  http://media.tumblr.com/e53b657751e7ac9beb363707902ac573/tumblr_inline_mrgh4kWf4D1qz4rgp.gif

http://media.tumblr.com/0c2a1243c1e2586f958e3e81c060b5cd/tumblr_inline_mrgh5opHhH1qz4rgp.gif  http://media.tumblr.com/254ac2f8ffb7e39cbf1f0c803b7e7eb7/tumblr_inline_mrgh680feX1qz4rgp.gif

Bazując na manierach i przemowach Lemonludzi, oczywistym jest stwierdzenie że LG uczył siebie oraz swoich ludzi jak być bardziej kulturalnym i przystosowanym do "normalnego" świata. Potwierdzają to jego słowa, którymi określił siebie i swoich ludzi jako "wyrafinowanych". Rzeczywistym powodem, dla którego zaprosił do zamku Princess Bubblegum, była prawdopodobnie taktyka mająca na celu uzyskanie akceptacji królewny.

Bubblegum dosłownie powiedziała "Nie rozumiem co się stało z Lemongrabami. Zawsze byli dokładnie tacy sami." Jeśli o tym pomyśleć, Czarny i Biały Lemongrab byli swoimi dokładnymi klonami, jednak wychowywali się w zupełnie innych warunkach. Czarny Lemongrab dorastał w osamotnieniu i odtrąceniu przez najbliższych, podczas gdy Biały LG zawsze miał u boku swojego brata i nigdy nie doświadczył samotności czy braku akceptacji.

Na tym polega różnica miedzy nimi dwoma.

Fakt: Postać Lemongraba jest zainspirowana przez żyjącego w realnym świecie mężczyznę chorego na autyzm, który ma jedną z najbardziej niesamowitych pamięci wzrokowych na świecie.

2. Lemonhope

Lemonhope jest lemonicznym przedstawieniem tego co oczami Lemongraba jest postrzegane jako normalne i akceptowane przez ogół społeczeństwa. Zasadniczo jest przedstawianiem tego, jaki Lemongrab chciałby być, aby zdobyć pełne uznanie królewny. Z tego powodu LG wtrącił Lemonhope do lochu, gdzie nikt nie będzie mógł go zobaczyć, jest bowiem o niego zazdrosny.

Nagle Bubblegum odnajduje Lemonhope ukrytego w lochach, i na oczach Lemongraba proponuje mu zamieszkanie w Candy Kingdom. Spróbuj sobie wyobrazić, że twoja matka na twych oczach oferuje innemu dziecku, zaraz po tym jak pierwszy raz go zobaczyła, zamieszkanie z nią, po tym jak ciebie wygnała do samotni, nie pozostawiając najmniejszej nadziei na powrót. Hmph...

Potwierdzeniem tej teorii jest scena, w której Czarny Lemongrab i Lemonhope łapią trwający kilka sekund kontakt wzrokowy, po tym jak ten drugi wspiął się na mury zamku.

http://media.tumblr.com/0f01c6d1183c6a29943b6e750c224954/tumblr_inline_mrggtgKB6D1qz4rgp.png
http://media.tumblr.com/9e7f5822fa5d319ac84768862bdf09b8/tumblr_inline_mrggrkOiCt1qz4rgp.png

To nie był błąd animacji. Storyboardy nigdy nie zawierają notek o zatrzymaniu się w pewnych momentach przez dłuższy czas bez powodu. W tym momencie Lemongrab zobaczył życie, którego zawsze pragnął, w rękach innego Lemonchłopca. Ścisnął wtedy betonową poręcz balkonu tak mocno, że aż pękła. Definitywnie ta scena będzie przyczyną dalszego konfliktu LG i Lemonhope w późniejszych odcinkach.

3. Biały Lemongrab

Czarny Lemongrab ciągle troszczył się o swojego brata. Nie zadbałby aby zbudowano Białemu LG latający spodek inwalidzki gdyby był inaczej, tak jak to zwykle nie okazywał ksztyny miłosierdzia dla nikogo innego w historii serialu. Jest tak prawdopodobnie dlatego, że Biały Lemongrab był jedyną na świecie osobą zdolną do zrozumienia mentalności Czarnego Lemongraba, dlatego też ten czuł się komfortowo, kiedy Biały LG był obok. Można również zauważyć, że w przeciwieństwie do innych Lemonludzi, Biały Lemongrab nie miał elektrycznego kołnierza, znał również kody kody do lochów i do obroży elektrycznych.

Można stwierdzić że Biały Lemongrab w pełni rozumiał powody wariactw swojego brata, dlatego też znosił jego nadużycia i obelgi.

Edit: Przypomniałam sobie jeszcze coś o czym nie wspomniałam.

Spoiler:

Kiedy Czarny LG na oczach PB i Finna dostał szału po otworzeniu przez Białego LG więzienia i rzucił się na swojego brata, pomyślałam:
"Ok, no dobra. Teraz moja droga Motherprincess widzisz co dzieje się z twoim dzieckiem i do jakiego stanu psychicznego się on doprowadził. Dalej, krzycz na Finna żeby go zatrzymał."
Ale zamiast tego PB złapała Lemonhope i uciekła z nim bez słowa. Nie powiem, byłam lekko osłupiona. Ciągle jednak czekałam na reakcję Finna - Finna bohatera krainy Ooo!
"No dawaj Finn, Lemongrab zjada swojego brata! Możesz już zacząć krzyczeć żeby przestał i próbować go zatrzymać!"
Ale zamiast tego Finn wybiegł z lochu tuż za PB. Ciągle czekałam kiedy się odwróci i zmieni zdanie, krzycząc że "But, this is not rightous!" czy coś takiego. Wtedy pojawił się ten moment kiedy Finn zrobił zakłopotaną minę i odwrócił się żeby spojrzeć na Lemongraba wcinającego resztki swojego brata. Pomyślałam:
"W końcu! Huh, trochę trzymali nas z tym zwrotem akcji"
Ale co zrobił Finn? Wzdrygnął się i uciekł.

Od tamtego momentu aż do końca odcinka nie mogłam znieść widoku Finna i PB rozmawiających o Bóg wie czym, podczas gdy nie było w ich zachowaniu najmniejszej reakcji na Białego LG wyłaniającego się z paszczy Lemonbrata oraz po chwili znikającego w nim na dobre. Żadnego smutku, współczucia, oburzenia czy choćby obrzydzenia. Nic. Nawet ani słowa o tym co przed chwilą się stało. Jakby Białego Lemongraba w ogóle nie było z nimi w pokoju w lochach, ani jakby nie było go na balkonie przy ich ucieczce z Lemon Castle. Jakbym wcale nie płakała za Białym LG w kącie w akcie żałoby.

Oraz te sceny:
http://puu.sh/41ski.jpg
http://puu.sh/41skX.jpg

http://puu.sh/41smo.jpg
http://puu.sh/41snB.jpg

Plazmus - 2013-08-14 17:36:07

Spoiler:

Przed chwilą obejrzałem to i przeczytałem post Kannotekiny, no i teraz mogę stwierdzić, że już na prawdę nie noszę PB. Niczego już nie muszę mówić, poprzedni post dokładnie opisał moje odczucia... Oglądałem po angielsku i nie rozumiałem kilku zdań.Co powiedział Jake na samym końcu po strollowaniu Finna? Oczywiście zawsze oglądam odcinki po dwa razy by wszystko zrozumieć, ale umrę z ciekawości jeśli mi ktoś tego nie przetłumaczy :)

Edit, juz nie trzeba, zobaczyłem a wikii

Pacuszek - 2013-08-14 21:57:16

Powiedział "she might thou", czyli mniej więcej to samo co "ale może mieć". Czyli autorzy chyba dają nam lekko do zrozumienia że FP ma nowego chłopaka. Finn chłopie, weź się w garść i zacznij coś z tym robić bo będzie niemiło.

Co do odcinka, to w sumie nie mam nic do dodania, Kannotekina napisała wszystko. No, dołączę tylko refleksję na temat imienia Lemonhope'a. Tak sobie myślę że może nazywać się tak jak się nazywa ze względu na to że jest jedyną nadzieją dla całej nacji Lemonów. Kto wie, może ten 4-odcinkowiec, który ma być zakończeniem sezonu 5.2, będzie sagą Lemongrabów?

Plazmus - 2013-08-14 22:10:17

Spoiler:

Właśnie, ja myślę, że gdy na siebie tak popatrzyli (lemongrab i lemonhope) to wydawało się, że młody cytryn będzie chciał powrócić za niedługo do zamku i obalić tyranię... No i szkoda mi obu (!) Lemongrabów bo to wina PB, że stworzyła życie, a nie potrafiła zachować się jak człowiek, może nawet zwrócić się o pomoc... Nie wierzę, że Candy Kingdom to zgraja cukierków z umysłem 6-latka, na pewno mieszkają tam psycholodzy, rodzice i dojrzali ludzie, którzy chcieliby pomóc w "wychowaniu" Lemongraba.No tak mam nadzieję, że czarny wróci na dobrą stronę mocy, a Lemonhope zostanie królem.Zresztą nie chcę się powtarzać, ale naprawdę PB jest moją znienawidzoną postacią. Po prostu nie lubię jej zachowania...

Pacuszek - 2013-08-14 23:05:50

PB ma to do siebie że czasem zachowuje się fajnie, a czasem bardzo niefajnie. Akurat z Lemongrabami jej za bardzo nie wyszło...

Ursusus - 2013-08-14 23:07:18

Zgodzę się że Finn nie popisał się w tym odcinku wyjątkowym bohaterstwem, ale Peebles też nie okazała się idealną władczynią. To była już chyba piąta albo szósta akcja hrabiego Lemongraba przeciwko stojącej bezpośrednio nad nim władczyni królestwa, a ona... Nic? Coś tu chyba jest nie tak... Rozumiem, że Bonnie próbuje być łagodna, lecz stanowcza, wobec swoich poddanych, ale cholera bez przesady!

Kannotekina - 2013-08-15 01:33:07

Ursususie, co masz na myśli? Że PB powinna jeszcze bardziej oddalić od siebie Lemongraba niż to zrobiła wypędzając go z Candy Kingdom?

Ursusus - 2013-08-15 10:11:49

Oddalić, taa... Banicja byłaby chyba najlżejszą karą na jaką by zasługiwał. Zamiast tego dostał swoje własne hrabstwo, gdzie może sobie swobodnie hasać. Następnie brata i poddanych, żeby mógł wprowadzić tyranię. Duke of Nuts miał zostać wtrącony do lochu za mniejsze przewinienia.
W innym królestwie już dawno uznano by go za zagrożenie dla całego kraju (a już na pewno po tym jak nasłał na Candy Kingdom Cytrynjaśka) i pozbyto się szybko w taki czy inny sposób. Tak jak Flame King zrobił to z Furniusem i Torcho.

Kannotekina - 2013-08-15 15:10:07

W końcu Duke of Nuts nie jest jej dzieckiem.

Ursusus napisał:

Następnie brata i poddanych, żeby mógł wprowadzić tyranię.

Przegiąłeś. Lemongrab dostał brata, czyli klona samego siebie, aby miał na świecie kogoś kto go zrozumie. A poddanych nie "otrzymał", stworzył ich sam, oczywiście nielegalnie :x

Zresztą, co według ciebie królewna mogłaby teraz zrobić? Bo idąc twoim tropem aktualnie całe Lemonkrólestwo (ponieważ wszystkie Lemondzieci mają takie same jak Lemongrab lemonowe usposobienie), z wyjątkiem Lemonhope, jest zagrożeniem dla Candy Kingdom. Więc teoretycznie jeżeli miałaby unicestwić Lemongraba, ponieważ nie pasuje on do normalnego świata, musiałaby razem z nim unicestwić wszystkich mieszkańców Lemon Castle, co podchodzi pod nazizm*.

* Princess Bubblegum mówi po niemiecku. Pszypadeg?

Pacuszek - 2013-08-15 15:53:45

Pszypadeg?

Plazmus - 2013-08-15 16:00:46

Kannotekina napisał:

Princess Bubblegum mówi po niemiecku. Pszypadeg?

A Rainicorn'y po koreańsku, przypadek*2 ?

Kannotekina - 2013-08-15 17:17:48

Hmm, czy tylko ja wcześniej nie zauważyłam jak w Lemon Castle wyglądają "sedesy"?
http://puu.sh/42M7H.jpg

Plazmus - 2013-08-15 17:19:09

Ja chciałem o tym napisać, ale zapominałem xD Widać, że wyciskają z siebie wszystko xD
edit: Brakowało mi żartu związanego z tym, gdy Finn usiadł na tronie xD

Pacuszek - 2013-08-15 17:21:58

Zwróciłem już na to uwagę oglądając odcinek po raz pierwszy. Czasami mam wrażenie jakby tę bajkę robili ludzie pod całodobowym wpływem LSD :I

Plazmus - 2013-08-15 17:24:21

Pacuszek napisał:

Zwróciłem już na to uwagę oglądając odcinek po raz pierwszy. Czasami mam wrażenie jakby tę bajkę robili ludzie pod całodobowym wpływem LSD :I

I to jest najlepsze w tej kreskówce xD Obok niesamowitej fabuły, postaci i świata oczywiście xD Właściwie to ja bym tam pasował, zachowuję się jak wiecznie najarany( a to tylko mój charakter) i mam wyobraźnię !

Ursusus - 2013-08-15 19:27:15

Kannotekina napisał:

W końcu Duke of Nuts nie jest jej dzieckiem.

Goliad była. Pamiętasz co się z nią stało, prawda? Jakoś wtedy PB nie miała oporów przed skazaniem jej na wieczny psychowrestling. No ale wtedy chodziło bezpośrednio o Candy Kingdom. Co ją tam jakieś Lemonki...

Kannotekina napisał:

Przegiąłeś. Lemongrab dostał brata, czyli klona samego siebie, aby miał na świecie kogoś kto go zrozumie.

Może troszkę. Ale zauważ, że cały ten interes z klonem nie wyszedł im na dobre... Poza tym, Hitler też był niezrozumianym przez społeczeństwo artystą, a Stalin, zanim stał się dyktatorem Związku Radzieckiego, był w seminarium.

Kannotekina napisał:

Zresztą, co według ciebie królewna mogłaby teraz zrobić? Bo idąc twoim tropem aktualnie całe Lemonkrólestwo (ponieważ wszystkie Lemondzieci mają takie same jak Lemongrab lemonowe usposobienie), z wyjątkiem Lemonhope, jest zagrożeniem dla Candy Kingdom. Więc teoretycznie jeżeli miałaby unicestwić Lemongraba, ponieważ nie pasuje on do normalnego świata, musiałaby razem z nim unicestwić wszystkich mieszkańców Lemon Castle, co podchodzi pod nazizm*.

Wystarczyłoby pozbyć się Czarnego i otoczyć hrabstwo specjalną opieką. Jakoś nie zauważyłem, żeby Lemondzieci były zachwycone swoim przywódcą i nie wydaje mi się, żeby chciały stać się takimi jak on. Pod koniec odcinka nawet pomogły Peebles, Finnowi i Lemonhope w ucieczce z zamku, więc jest nadzieja, że uda się ich dobrowolnie zmienić. Lemonhope jest nadzieją dla całego gatunku, a nie jedynym normalnym wśród cytrynowego szaleństwa, więc nie trzeba uciekać się do cytrynowego holocaustu. Chęć zmian tkwi w ich... Miąższu(?)

Kannotekina napisał:

* Princess Bubblegum mówi po niemiecku. Pszypadeg?

Pewnie Peppermint Buttler ją nauczył. Wszyscy wiedzą, że w piekle mówi się po niemiecku.

Plazmus - 2013-08-15 19:57:19

Ursusus napisał:

Wystarczyłoby pozbyć się Czarnego i otoczyć hrabstwo specjalną opieką. Jakoś nie zauważyłem, żeby Lemondzieci były zachwycone swoim przywódcą i nie wydaje mi się, żeby chciały stać się takimi jak on. Pod koniec odcinka nawet pomogły Peebles, Finnowi i Lemonhope w ucieczce z zamku, więc jest nadzieja, że uda się ich dobrowolnie zmienić. Lemonhope jest nadzieją dla całego gatunku, a nie jedynym normalnym wśród cytrynowego szaleństwa, więc nie trzeba uciekać się do cytrynowego holocaustu. Chęć zmian tkwi w ich... Miąższu(?)

Dokładnie, tylko nadal żal mi czarnego Lemongraba. Koleś ma problemy i wymagało by się mu pomóc, a nie zabijać.Jak już to zamknąć w wariatkowie albo leczyć...

Ursusus - 2013-08-15 20:05:33

Plazmus napisał:

Dokładnie, tylko nadal żal mi czarnego Lemongraba. Koleś ma problemy i wymagało by się mu pomóc, a nie zabijać.Jak już to zamknąć w wariatkowie albo leczyć...

Nie napisałem, że od razu trzeba go ubijać. W "All your fault" PB otworzyła obu hrabiom czaszki i dosłownie wygumkowała im mózgi. Czemu nie wykorzystać tego sposobu w jako terapii? Poza tym, skoro można coś stamtąd wymazać, to pewnie też napisanie czegoś też byłoby możliwe.
Jak tak o tym pomyśleć, to Lemongraby przypominają golemy. Tylko że z cytrusów.

Plazmus - 2013-08-15 20:08:10

A PB gdy Finn się pytał o to, to nie mówiła czegoś w stylu "Nie, oni tak po prostu lubią" ?

Kannotekina - 2013-08-15 20:57:40

Ursusus napisał:

W "All your fault" PB otworzyła obu hrabiom czaszki i dosłownie wygumkowała im mózgi. Czemu nie wykorzystać tego sposobu w jako terapii?

Jeżeli dobrze pamiętasz to w tym samym odcinku Jake zadał PB dokładnie takie samo pytanie.
"Jake: But how come we don't just fix their hearts like we did with Lemonjon so they're more selfless and less selfish?
Princess Bubblegum: Oh, no, no. Their hearts are fine. They're just like this."


Czy TO, Plazmusie, próbowałeś powiedzieć swoim... postem?

Plazmus - 2013-08-15 21:00:42

Tak, dokładnie to chciałem powiedzieć, tylko nie chciało mi się szukać cytatów xD

Kannotekina - 2013-08-15 21:26:28

Ursusus napisał:

Ale zauważ, że cały ten interes z klonem nie wyszedł im na dobre...

Nikt nie mógł przewidzieć, że obdarowanie Lemongraba jego klonem doprowadzi do takiego ciągu wydarzeń, że potem stworzą oni sobie setki Lemondzieci, po czym jeden zje drugiego, przytyje, zwariuje, a potem wszystkim mieszkańcom królestwa założy na szyję elektryczną obroże.

Ale jeżeli spojrzeć na skutki samego oddziaływania Białego LG na Czarnego to można łatwo stwierdzić że wydawał się on dużo "zdrowszy" w jego towarzystwie. Miał on wtedy bowiem u boku kogoś kto go rozumiał. I taki był zamiar tego przedsięwzięcia.

Ursusus napisał:

Wystarczyłoby pozbyć się Czarnego

Pozbyć się... :000
Drogi Ursususie, myślę że większość odpowiedzi na twoje pytania znajduje się tej scenie odcinka "You Made Me":
"Earl of Lemongrab: NO ONE... NO ONE UNDERSTANDS! I AM ALONE! AND YOU MADE ME LIKE THIS! [he slithers out of the window and falls to the ground below with a loud "Klang!"] YOU MADE ME! YOOOU MAAADE ME!!! [as he runs, he begins ripping off his clothes, letting them fly away in tattered shreds] YOU'RE... MY... GLOB! YOU'RE MY GLOB!
Princess Bubblegum: [Sighs and sadly presses her hands and face to the glass]"

Myślę że PB myślała podobnie jak ty, że Lemongrab kim by nie był, jest zagrożeniem dla królestwa, dlatego został wypędzony dzięki czemu przez długi czas nie zagrażał Candy Kingdom. Ale, przynajmniej dla mnie, ten moment w odcinku jest nieco przełomowy. PB zdaje się zobaczyć tu w Lemongrabie dziecko któremu trzeba pomóc i za które ONA jest odpowiedzialna.

Ursusus napisał:

Jakoś nie zauważyłem, żeby Lemondzieci były zachwycone swoim przywódcą i nie wydaje mi się, żeby chciały stać się takimi jak on. Pod koniec odcinka nawet pomogły Peebles, Finnowi i Lemonhope w ucieczce z zamku, więc jest nadzieja, że uda się ich dobrowolnie zmienić.

Tutaj po przemyśleniu sprawy przyznam ci rację.
Ale nie oznacza to że możemy skazywać na potępienie Czarnego Lemongraba. Pomyśl o tym, że na początku serii podobnie traktowany przez społeczeństwo był Ice King. Był on jedynie denerwującym natrętem, który w dodatku stwarzał zagrożenie w postaci porywania i więzienia królewien. Ale... czy ktokolwiek z nas potrafiłby skazać go na wygranie lub wypranie mózgu* TERAZ? Różnica nie polega nawet na tym że się zmienił, bo nie zmienił się prawie wcale. Ale to my wiedząc o nim więcej, patrzymy na niego inaczej.

* To co mówiłeś o "wycieraniu informacji gumką do ścierania" nazwałabym właśnie bardziej wypraniem mózgu niż terapią.

Ursusus - 2013-08-15 22:29:01

Kannotekina napisał:

Nikt nie mógł przewidzieć, że obdarowanie Lemongraba jego klonem doprowadzi do takiego ciągu wydarzeń, że potem stworzą oni sobie setki Lemondzieci, po czym jeden zje drugiego, przytyje, zwariuje, a potem wszystkim mieszkańcom królestwa założy na szyję elektryczną obroże.

Ale jeżeli spojrzeć na skutki samego oddziaływania Białego LG na Czarnego to można łatwo stwierdzić że wydawał się on dużo "zdrowszy" w jego towarzystwie. Miał on wtedy bowiem u boku kogoś kto go rozumiał. I taki był zamiar tego przedsięwzięcia.

Good point.

Kannotekina napisał:

Pozbyć się... :000
Drogi Ursususie, myślę że większość odpowiedzi na twoje pytania znajduje się tej scenie odcinka "You Made Me":
"Earl of Lemongrab: NO ONE... NO ONE UNDERSTANDS! I AM ALONE! AND YOU MADE ME LIKE THIS! [he slithers out of the window and falls to the ground below with a loud "Klang!"] YOU MADE ME! YOOOU MAAADE ME!!! [as he runs, he begins ripping off his clothes, letting them fly away in tattered shreds] YOU'RE... MY... GLOB! YOU'RE MY GLOB!
Princess Bubblegum: [Sighs and sadly presses her hands and face to the glass]"

Myślę że PB myślała podobnie jak ty, że Lemongrab kim by nie był, jest zagrożeniem dla królestwa, dlatego został wypędzony dzięki czemu przez długi czas nie zagrażał Candy Kingdom. Ale, przynajmniej dla mnie, ten moment w odcinku jest nieco przełomowy. PB zdaje się zobaczyć tu w Lemongrabie dziecko któremu trzeba pomóc i za które ONA jest odpowiedzialna.

Gdy pisałem "pozbyć się" chodziło mi raczej o pozbawienie go stanowiska. Bądź co bądź ma pod sobą istoty rozumne.
Być może masz rację. Być może to ja nie mogę sobie wyobrazić tego, że gość, który zeżarł własnego brato-klona i traktuje swoje własne dzieci, którym pozakładał obroże jak psom, jak niewolników, sam tak na prawdę skrzywdzonym przez los dzieckiem. Mea culpa.

Kannotekina napisał:

Pomyśl o tym, że na początku serii podobnie traktowany przez społeczeństwo był Ice King. Był on jedynie denerwującym natrętem, który w dodatku stwarzał zagrożenie w postaci porywania i więzienia królewien. Ale... czy ktokolwiek z nas potrafiłby skazać go na wygranie lub wypranie mózgu* TERAZ? Różnica nie polega nawet na tym że się zmienił, bo nie zmienił się prawie wcale. Ale to my wiedząc o nim więcej, patrzymy na niego inaczej.

Okeeej. Rzeczywiście w takim sensie o tym nie pomyślałem...

Kannotekina napisał:

* To co mówiłeś o "wycieraniu informacji gumką do ścierania" nazwałabym właśnie bardziej wypraniem mózgu niż terapią.

Pranie mózgu to takie mocne wyrażenie... Na początku rzeczywiście pomyślałem, że byłoby to dobre wyjście, ale później przypomniała mi się "Mechaniczna pomarańcza" i zmieniłem zadnie :|

Pacuszek - 2013-08-15 23:37:51

Moje zdanie na temat Lemonów przedstawia się dokładnie tak jak na tej przepięknej grafice którą stworzyłem minutę temu:

http://puu.sh/431Lv.png



Zgadzam się w 100% z Ursususem w związku z tym że Czarny Lemongrab jest traktowany przez PB bardzo wyjątkowo. Jakby nie patrzeć, Goliada pozbyli się tak szybko jak się pojawił, na dodatek poświęcając jednostkę dobrą i bogu ducha winną. Princess Cookie również nie miał takiego szczęścia - raptem napad na sklep spożywczy wystarczył by Księżniczka skazała go bez większego pomyślunku na lochy. Co więcej, wcale nie oferowała mu własnego królestwa niczym Lemongrabowi (wiem że i tak by się nie zgodził, bo to samo pytanie zadał mu Jake, ale chodzi o sam fakt że nawet się nie pokwapiła by zadać pytanie). Ten zaś otrzymał od niej multum kredytów zaufania i pomocy wszelakiej, chociażby w postaci brata (którego notabene dostał w nagrodę za to, że podobnie jak Goliad, próbował swoim (dosłownie) królestwem zniszczyć Candy Kingdom). A ponoć PB, jak to powiedziała w The Suitor, chce traktować każdego cukierzana tak samo. W tym momencie wychodzi na wierzch jak wielką hipokrytką jest.

Z drugiej jednak strony, jeżeli by się zastosować do sposobów powstrzymania Lemongraba póki był jeszcze względnie bezbronny, wątek z nim zniknąłby zupełnie tak jak z Goliadem i nie mielibyśmy teraz takich ciekawych odcinków. Więc w pełni rozumiem tutaj zamysł twórców, szkoda tylko, że nie zadbali przy tym by PB nie wyszła na hipokrytkę. No, chyba że to też było zamierzone, w co chyba trzeba wierzyć, patrząc na serial bez brania pod uwagę decyzji twórców które niekiedy muszą wyglądać tak jak wyglądają dla dobra rozwoju linii fabularnej.

Plazmus - 2013-08-15 23:43:32

Jesteś dzieckiem Ursususa i Kannotekiny? xD (tylko żaruje :D)
Jak dla mnie sprawa jest jasna; PB zrodziła problem, więc niech go przestanie ignorować i go naprawi, koniec. Coraz bardziej z odcinka na odcinek nie lubię PB...

Kannotekina - 2013-08-16 00:08:21

Co do kłótni Usursus vs Kannotekina o to czy Lemongrab powinien zostać stracony tak jak inni słodyczanie, którzy dokonali dużo lżejszych przestępstw od niego, czy też przystawiony do piersi i uratowany...

Niby rzucam jakieś logiczne wyjaśnienia, dlaczego powinno się mu pomóc, że chciał dobrze i że zasługuje i takie tam. Ale prawda jest taka, że wiem iż na nic nie zasługuje, a jedyną przyczyną dla której sprzeciwiam się logicznemu myśleniu jest to że kocham go jako bohatera i nie chcę go stracić z serialu.

Pacuszek - 2013-08-16 00:11:22

Co do kłótni Usursus vs Kannotekina

Nazwałbym to raczej dyskusją, nikt przecież się tutaj nie kłóci.

Niby rzucam jakieś logiczne wyjaśnienia, dlaczego powinno się mu pomóc, że chciał dobrze i że zasługuje i takie tam. Ale prawda jest taka, że wiem iż na nic nie zasługuje, a jedyną przyczyną dla której sprzeciwiam się logicznemu myśleniu jest to że kocham go jako bohatera i nie chcę go stracić z serialu.

Podpisuje się pod tym każdą możliwą częścią mojego ciała.

Kannotekina - 2013-08-16 00:13:42

Pacuszek napisał:

Nazwałbym to raczej dyskusją, nikt przecież się tutaj nie kłóci.

Kłótnia brzmiało dramatyczniej. W sumie to chciałam napisać bitwa i dodać imiona "Ursusus" i "Kannotekina" na tle wybuchających bomb atomowych.

Plazmus - 2013-08-16 00:14:51

Kannotekina napisał:

Pacuszek napisał:

Nazwałbym to raczej dyskusją, nikt przecież się tutaj nie kłóci.

Kłótnia brzmiało dramatyczniej. W sumie to chciałam napisać bitwa i dodać imiona "Ursusus" i "Kannotekina" na tle wybuchających bomb atomowych.

Już robię obrazek xD

Pacuszek - 2013-08-16 00:18:21

Nie zapomnij dodać do tego obrazka malutkiego Pacuszka, który stoi dokładnie pomiędzy wybuchającymi bombami :I

Kannotekina - 2013-08-16 00:26:28

Ale pamiętaj ze bomby muszą wybuchać, więc to musi być gif! Przynajmniej tak było w moich o tym wyobrażeniach.

Pacuszek - 2013-08-16 00:29:13

Nie zapomnij dodać iście hollywoodzkich efektów specjalnych! No i fragmentu z pościgiem. I wątku romantycznego!

Plazmus - 2013-08-16 01:39:58

Oj, nieźle się namęczyłem, żeby go zrobić :
http://i40.tinypic.com/whl3s1.gif
Chyba z półtorej godziny go robiłem :D
A co myśleliście, że nie zrobię co? No to macie !

Kannotekina edit: Proszę nie umieszczać własnych dzieł nie związanych z tematem, typu sygnatury.

Kannotekina - 2013-08-16 13:45:53

Plazmusie, jeżeli chodzi o obrazek z bitwą to jest lepszy niż sobie wyobrażałam :0
Ale proszę o nie robienie off-topu swoimi nowymi sygnaturkami w temacie "Too old" i pozostawienie ich w wątku "Off-topic" -> "Wasze prace" tam gdzie ich miejsce.

Wracając do Lemongrabów, trochę szkoda że wcześniej nie pomyślałam o założeniu wątku o nich w dziale "Bohaterowie". A tak omówiliśmy całą ich psychikę w wątku Too old.

Pacuszek - 2013-08-16 15:03:34

Ten gif jest genialny! I zawiera absolutnie wszystko o co prosiliśmy. Nice one, Plazmusie!

CurrantCat - 2013-08-16 16:18:11

Calkiem, calkiem ten gif, brawo :D

Plazmus - 2013-08-16 16:31:53

Najgorsze było robienie Pacuszka... Musiałem kombinować z zdjęciami Stalina i nauczyć się zaawansowanego wycinania render'a (który i tak wyszedł krzywo).Dopiero jak już zrobiłem obrazek, to zobaczyłem, że domagają się gif'a, ale przyjąłem wyzwanie! A wybuchy i pioruny były najprostszą rzeczą:
Duplikuj warstwę> marzesz kilka kresek i wybuch> powtarzasz 5 razy>optymalizujesz dla gif>zapisujesz jako gif   I  tyle!

CurrantCat - 2013-08-16 16:33:55

No co ty, wycinanie i sklejanie do kupy jest najprostrza rzecza z tego wszystkiego :D Dobra, nie robmy off topic'a.

Plazmus - 2013-08-16 16:36:42

CurrantCat napisał:

No co ty, wycinanie i sklejanie do kupy jest najprostrza rzecza z tego wszystkiego :D Dobra, nie robmy off topic'a.

Nie! Ja musiałem kombinować ze ścieżkami i się męczyć by równo wyciąć render, bo nigdzie nie było gotowego! A później skalowanie żeby wszystko wyszło jakoś...

CurrantCat - 2013-08-16 16:39:06

Przeciez wiem o co ci chodzi. Dlatego stwierdzam, ze to jest proste.

paczacz - 2013-08-18 14:40:22

Przez ten śliczny zaprawdę gif zjechaliście z tematu :3 Więc może coś dorzucę od siebie. Hmm od czego tu zacząć. W tym odcinku Finn mnie strasznie zawiódł. Uwielbiam go dalej, ale okropne rozczarowanie. To już nie jest ten sam "Uroczy chłopiec w spodenkach" jak mawiał Jake. Finn zrobił się straszliwym chamem i samolubem, no myślałam, że mi serce pęknie jak uciekł od Czarnego który pożerał brata! Finn z przed kilku lat bez zastanowienia rzuciłby się na pomoc. Odnoszę też wrażenie, że mu się pogorszyła sprawność fizyczna.. o.o Widzimy przecież jak go tłucze stadko cytrynowych ludzi, do tego stopnia, że Bonnie musi go ratować! Gdzie jest nasz stary Finn; Finn bohater, wybawca?! Już nie wspomnę o tym jak wykiwał Jake'a! Kompletnie stracił sumienie! -.-

FinnTheHuman - 2013-08-18 15:25:41

Hmm, nie zauważyłem tego wcześniej, ale po twoim komentarzu zacząłem trochę inaczej widzieć Finna. Chociaż może nie chciał bić cytrynowych ludzi, bo byli zmuszeni go zaatakować? Nie wiem.

CurrantCat - 2013-08-18 17:30:19

paczacz napisał:

Finn zrobił się straszliwym chamem i samolubem (...) Gdzie jest nasz stary Finn; Finn bohater, wybawca?!

Święte słowa ;__; Już zaczyna mi brakować starego Finna.

Pacuszek - 2013-08-18 17:39:48

Już zaczyna mi brakować starego Finna.

Same here :/

Plazmus - 2013-08-18 18:16:41

CurrantCat napisał:

paczacz napisał:

Finn zrobił się straszliwym chamem i samolubem (...) Gdzie jest nasz stary Finn; Finn bohater, wybawca?!

Święte słowa ;__; Już zaczyna mi brakować starego Finna.

To się nazywa dojrzewanie moi drodzy, dojrzewanie... Już nie jest tak naiwny jak kiedyś i wie, że wszystkiego zrobić nie może, przez co stracił pewność siebie :(

Ursusus - 2013-08-18 18:38:13

Plazmus napisał:

Już nie jest tak naiwny jak kiedyś i wie, że wszystkiego zrobić nie może, przez co stracił pewność siebie :(

Finn traci pewność siebie? Przecież przez ostatnie kilkanaście odcinków uciekał przed pościgiem (dwa razy), uciekał z więzienia, skakał do wulkanu, napie*dalał smoki, uratował całe miasto, plądrował lochy, itp. itd. Nie chce mi się więcej wyliczać. Powiedziałbym raczej, że ma teraz gorszy okres w życiu.
Poza tym, już prędzej uwierzę w teorię FTH, że:

FinnTheHuman napisał:

[...]nie chciał bić cytrynowych ludzi, bo byli zmuszeni go zaatakować[...]

Plazmus - 2013-08-18 18:52:06

Ursusus napisał:

Powiedziałbym raczej, że ma teraz gorszy okres w życiu.

Dzięki za poprawienie mnie, właśnie  to miałem na myśli :)

paczacz - 2013-08-18 19:04:43

Jeszcze nie słyszałam, żeby od dojrzewania ktoś tracił siłę, odwagę, bohaterstwo?  Chyba właśnie z wiekiem powinien wzmagać w sobie te cechy a nie je tracić. :L Oby to jego całe odnajdywanie się w trudnym wieku zakończyło się pomyślnie, bo jak na razie widzę sporo szkód jakie wyrządza (sprawił że FP stłukła Simona (:<), Obraził FP, Okłamał Jake'a, nie pomógł Lemongrabowi..) I jeszcze bezmyślnie przystawia się do Bonnie, chociaż ledwo się otrząsnął po FP... Oj, Finn. Lubię Cię, ale zjedz snickersa :(((

Plazmus - 2013-08-18 19:09:26

paczacz napisał:

Jeszcze nie słyszałam, żeby od dojrzewania ktoś tracił siłę, odwagę, bohaterstwo?  Chyba właśnie z wiekiem powinien wzmagać w sobie te cechy a nie je tracić. :L Oby to jego całe odnajdywanie się w trudnym wieku zakończyło się pomyślnie, bo jak na razie widzę sporo szkód jakie wyrządza (sprawił że FP stłukła Simona (:<), Obraził FP, Okłamał Jake'a, nie pomógł Lemongrabowi..) I jeszcze bezmyślnie przystawia się do Bonnie, chociaż ledwo się otrząsnął po FP... Oj, Finn. Lubię Cię, ale zjedz snickersa :(((

Złego słowa użyłem... Chodziło mi o to, że jego charakter wraz z wiekiem się zmienia, już nie jest taki naiwny, bardziej się przejmuje różnymi rzeczami itd.
Myślę, że zacznie się robić coraz gorszy, aż przyjdzie przełomowy moment, punkt kulminacyjny, który zmusi go do działania i dostaniemy starego, dobrego Finna. Coś jak 2 częściowy odcinek na koniec sezonu :)

paczacz - 2013-08-18 20:55:57

Oh, no mam nadzieję :)

Niemoralny Stefan - 2013-08-20 12:44:15

Bardzo fajny odcinek.Bardzooo creepy.

Crawler - 2013-08-26 14:10:44

Tak sobie patrzę na wasze poprzednie posty...
Finn zamienia się we mnie!

Pacuszek - 2013-08-26 16:30:15

You wish so :P

www.rozmowki.pun.pl www.veterans.pun.pl www.nokiae65.pun.pl www.bucktick.pun.pl www.zjazdrpg.pun.pl