http://huntahr.deviantart.com/art/ADVEN … -385362422
Miłej zabawy - wrzucajcie swoje dzieła ;)
Edit: (09.08.2013) przez Kannotekinę
Wątek został przeniesiony z działu Off-topic do działu Dyskusja ogólna.
Ostatnio edytowany przez Kannotekina (2013-08-09 19:24:22)
Offline
Administrator
Proszę bardzo.
Simon Petrikov; rok 1992; rosyjska ekspedycja naukowa na ziemiach złowrogiej Syberii:
Oraz lesbijka z lasu, która szuka miłości (czemu akurat w Candy Kingdom? :0)
Offline
Oto wcale-nie-Pacuszek, który przechadza się po świecie w otoczeniu swoich wyimaginowanych przyjaciół. Brakuje tylko Pinkie Pie, Mabel, Samuraja Jack'a i Johny'ego Bravo.
(Tak naprawdę to nie mam takich długich włosów. Chciałbym mieć, ale moje włosy nie potrafią być długie)
A, i to wcale nie są skarpetki tylko trampki. Żadne udostępnione tam buty nie pasowały, więc musiałem sobie jakoś radzić :I
Offline
Użytkownik
Offline
Oto ja w towarzystwie tańczącego łosia(?) Beemo oraz mojego kota w torbie. A włosy systematycznie zapuszczam i pragnę mieć tak długie jak na załączonym obrazku.
A to Slender Man poszukujący kogoś, do kogo mógłby się przytulić.
Ostatnio edytowany przez Kawka (2013-07-27 18:13:55)
Offline
Administrator
Plazmus napisał:
@Pacuszek jednak nie jedynym chłopakiem który chciałby mieć długie włosy, ale nie może :)
Jak nie może? Dlaczego nie może? :000
Po prostu unikaj nożyczek.
Offline
Moje włosy, za każdym razem jak próbuje je zapuścić, zamieniają się w haczyki i zaczynają rosnąć do góry w okolicach ramion. Pewnie jakbym ich nie ścinał przez 2 lata zaczęłyby rosnąć wyżej niż czubek mojej głowy... :I
Offline
Powiedz im, że w takim razie robisz sobie irokeza w barwach tęczy;) Będą mieć do wyboru długie włosy i tęczowe coś.
Offline
Administrator
Pacuszek napisał:
Moje włosy, za każdym razem jak próbuje je zapuścić, zamieniają się w haczyki i zaczynają rosnąć do góry w okolicach ramion. Pewnie jakbym ich nie ścinał przez 2 lata zaczęłyby rosnąć wyżej niż czubek mojej głowy... :I
Zawsze na początku zakręcają się przy ramionach, mojemu bratu też się zakręcały. Wystarczy dać im trochę spokoju, a niedługo staną się na tyle ciężkie że dalszą wędrówkę skierują już do dołu.
Offline
Macie nową wersję:
Ten sam ja tylko mroczniejszy, starszy o 3 lata i po zdobyciu tytułu króla golfu (oczywiście siłą xD)
Shelby właśnie smakuje mojego buta xD
Ostatnio edytowany przez Plazmus (2013-08-09 20:03:57)
Offline
Zawsze na początku zakręcają się przy ramionach, mojemu bratu też się zakręcały. Wystarczy dać im trochę spokoju, a niedługo staną się na tyle ciężkie że dalszą wędrówkę skierują już do dołu.
Moje włosy zatem zaginają prawa fizyki :I A na tyle zdesperowany nie jestem by korzystać z prostownicy, zbyt wiele razy już przysmażyłem sobie uszy...
Offline