Mathematical!

WITAJ NA POLSKIM FORUM ADVENTURE TIME!


#1 2014-01-30 23:10:41

 MasterSkorpius

Użytkownik

42348136
Call me!
Skąd: Zona
Zarejestrowany: 2014-01-26
Posty: 89
Punktów :   

Wykładzik nr.1: Marcelina a wampir mitologiczny

Wampir - stworzenie pochodzące z mitologii, a raczej wierzeń słowiańskich (i nie dotyczy to tylko okresu słowiańskich kultur - po przyjęciu chrześcijaństwa wiara w wampiry wzmocniła się), zwany wąpierzem, upiorem lub upirem. Żywił się tylko krwią (a przynajmniej mi nie wiadomo o żadnym podaniu w którym wampir żywiłby się odcieniami czerwieni), był nieśmiertelny i mógł m.in. regenerować się, używać hipnozy, miał wyczulony słuch i mógł poruszać się bardzo szybko. Potrafił również przemieniać się w nietoperza, czy inne zwierzę. Raczej nie potrafiły latać (poza odpowiednia formą zwierzęcą). Wampiry były wrażliwe na srebro oraz, podobnie jak Marcelina, na światło słoneczne i czosnek (jak w odcinku "Henchman"), a zabić osikowy kołek (jak Marcelinę również w odcinku "Henchman"), odcięcie głowy i ułożenie jej między jego nogami (chodzi oczywiście o wampira śpiącego w grobowcu). Aby się upewnić, trzeba było umieścić w ustach upiora czosnek, kawałek żelaza lub... cegłę. Można było też umieścić w trumnie pędy dzikiej róży, głogu lub tarniny.
Wampirem nie można było zostać za życia (w kontekście: ugryzienie przez wampira nie wywołuje przemiany), ale tylko i wyłącznie po śmierci. Wampirem mógł zostać nieboszczyk, który:
-został za życia przeklęty
-zmarł śmiercią nagłą
-ten którego zwłoki sprofanowano (nie chodzi tu o profanacje antywampiryczną)
-nad którego zwłokami przeskoczyło zwierzę
-był samobójcą lub wiedźmą
Dodatkowo w niektórych regionach wierzono, że wampirem może zostać ktoś kto:
-jest rudy
-jest leworęczny (cholercia....)
-ma monobrew
-lub podwójny zestaw zębów
Bezpośrednią oznaką przeszłej przemiany w wampira był brak stężenia pośmiertnego oraz rumiana twarz.
Wampiry nie zabijały na raz - raczej stopniowo wysysały krew z ofiary, urządzając sobie ucztę kilka razy z rzędu. Ofiara z ugryzienia na ugryzienie była coraz słabsza i bledsza, a po przebudzeniu miała pot na czole. Atakom wampira towarzyszyły również koszmarne sny oraz ciągłe uczucie zmęczenia.
Nie znalazłem informacji o możliwości narodzin dziecka wampira.

Podsumowując, Marcelina nie byłaby zbyt dobrym wampirem według naszych praprzodków. Oczywiście w Ooo jest inaczej, dzięki czemu możemy cieszyć się świetną postacią, zamiast krwiożerczego, obrzydliwego potwora.


Informacje wzięte z własnego opracowania o stworzeniach mitologicznych, opartego na kilku wikipediach, książkach o mitologii słowiańskiej oraz Bestiariuszu A.Sapkowskiego (informacje z tego ostatniego nie znalazły się w tym poście).

Ostatnio edytowany przez MasterSkorpius (2014-04-26 17:08:03)

Offline

 

#2 2014-01-30 23:42:39

Darionizer

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-11-26
Posty: 98
Punktów :   

Re: Wykładzik nr.1: Marcelina a wampir mitologiczny

Marcysia zdecydowanie nie jest stereotypowym potworem z starodawnych wierzeń, bajań i historii naszych przodków. Stanowi bardzo ciekawą kreacje, której poczynania z zapałem można śledzić. Jest domieszka krwi słowiańskiej bestii, ale nie dominuje ona całokształtu dzięki czemu można tę zacną dziewoje polubić. Na szczęście nie ma tu choćby odrobinki naleciałości z tego całego "Zmierzchu", dzięki czemu można uwierzyć że to wampir a nie bezużyteczna świecąca w świetle dnia diamentowa żarówka. Obraz wampierza przez ten chłam niestety został wypaczony. Dobrze że AT robią porządni ludzie nie przejmujący się kretyńskimi trendami które odejdą w zapomnienie za rok czy dwa.

Offline

 

#3 2014-01-31 11:52:17

 Plazmus

Użytkownik

49282669
Zarejestrowany: 2013-06-22
Posty: 841
Punktów :   

Re: Wykładzik nr.1: Marcelina a wampir mitologiczny

Hmm... Marcelina rzeczywiście nie jest typowym wampirem, ponieważ potrafi się przyjaźnić oraz jest na diecie bezkrwiowej ;D Jednak spójrzcie na debiutancki epizod  Marceliny, już wcale nie taka milutka, nie? Wiem, że dopiero kreowali tą postać, ale myślę, że Marcelina zachowuje się łagodnie tylko w obecności F&J oraz innych. Zostawiona w "swoim" towarzystwie nie jest już potulnym  nietoperkiem.

Offline

 

#4 2014-01-31 12:13:57

Darionizer

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-11-26
Posty: 98
Punktów :   

Re: Wykładzik nr.1: Marcelina a wampir mitologiczny

Faktem jest że jej bezkrwawe odżywianie się kolorem jest jedynie jej osobistym upodobaniem. Sądząc po śladach na jej szyi ktoś musiał ją dziabnąć, a wątpię żeby chciał wyssać tylko kolor. Chłopak Marceliny którego imienia nie pamiętam, ten ciul który oddał pluszaka wiedźmie, wolał zjeść kanapeczkę z indykiem zamiast koloru czy krwi. Co do jej zachowania wcześniej, na mój gust to się nieźle zgrywała i naśmiewała z nich wszystkich.

Offline

 

#5 2014-01-31 12:38:19

 Plazmus

Użytkownik

49282669
Zarejestrowany: 2013-06-22
Posty: 841
Punktów :   

Re: Wykładzik nr.1: Marcelina a wampir mitologiczny

Ale Ash nie był wampirem, tylko czarodziejem (potwierdzone, że to rasa).

Offline

 

#6 2014-01-31 15:22:45

Darionizer

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-11-26
Posty: 98
Punktów :   

Re: Wykładzik nr.1: Marcelina a wampir mitologiczny

Pff... Całe życie w kłamstwie ;_;. Ale to i tak nic nie zmienia. Ktoś i tak dziabnął Marcysie, czy to tylko po to żeby ją przemienić wampira czy żeby sobie podjeść. Raczej nie chodziło tylko o barwę.

Offline

 

#7 2014-01-31 15:28:03

 Plazmus

Użytkownik

49282669
Zarejestrowany: 2013-06-22
Posty: 841
Punktów :   

Re: Wykładzik nr.1: Marcelina a wampir mitologiczny

Dlatego mówię, że Marcelina może być jedynym takim wampirem w Ooo, a inne są jak najbardziej złe. BTW Jeśli chodzi o powód przemienienia Marceliny, to jeszcze można dodać próbę uratowania jej poprzez danie wampirzych mocy. Albo sama poprosiła o ugryzienie.

Ostatnio edytowany przez Plazmus (2014-01-31 15:28:26)

Offline

 

#8 2014-01-31 17:00:56

 Kawka

Użytkownik

Skąd: Chrzanów
Zarejestrowany: 2013-06-18
Posty: 184
Punktów :   

Re: Wykładzik nr.1: Marcelina a wampir mitologiczny

Marcelina to obecnie jedyny wampir wśród najnowszych* z, nomen omen, krwi i kości. Przemienienie jej w wampira mogło nastąpić, kiedy spotkała Króla Wampirów. Dlaczego? Ano dlatego, że tytułuje się Królową Wampirów i jest uznawana za jednego z władców Ooo. Można się zastanawiać, czy zrobiła to z własnej woli czy Król sam wziął ją sobie za Królową. Inne wampiry z Ooo nie muszą być do szpiku kości złe- może to pełnokrwiści rockandrollowcy? ;) Za złą stroną M. najprawdopodobniej w dużej mierze stoi jej demoniczna krew.
*w popkulturze

Ostatnio edytowany przez Kawka (2014-01-31 17:06:06)


"Suckin' at something is the first step in being sort good at something" -Jake

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.miauniverse.pun.pl www.nidapinczow.pun.pl www.fleszdance.pun.pl www.anorexialife.pun.pl www.lechia-gdansk.pun.pl