#1 2014-01-11 19:11:18

Darionizer

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-11-26
Posty: 98
Punktów :   

Football i BMO, czyli jak uspokoić myśli.

Ostatnio leżąc sobie w łóżku, chcąc nie chcąc pomyślałem o Adventure Time. Poza standardowymi gdybaniami pokroju: "Dlaczego ja to oglądam, i czemu aż tak mi się to podoba.", rozmyślałem o postaciach w celu ustalenia z samym sobą kogo tak naprawdę najbardziej lubię. Jednak nie w tym rzecz. By to uczynić, musiałem wziąć pod uwagę każdą z person jakie pojawiły się w serialu. Gdy tak bujałem w obłokach, doszedłem w końcu do Fionny i Cake, a wraz z tym, do każdej alternatywnej postaci która tam została przedstawiona.

Szybko jednak z transu wybierania ulubieńca wyrwało mnie spostrzeżenie że nie potrafię określić alternatywnej wersji BMO. Mój umysł chcąc udowodnić mi że nie jestem debilem i wcale nie mam braków w wiedzy, podpowiedział że w odcinkach z Fionną i Cake nie było nigdy BMO. Nie dawało mi to spokoju, postanowiłem więc sprawdzić te epizody by raz na zawsze uspokoić rozkołatane myśli i zamknąć temat. Ku mojemu zdziwieniu odkryłem że choć BMO ukazuje się, to nigdy nie jako alternatywna wersja. W jakiś sposób zmieniona i wypaczona. I od tego momentu, przechodzimy do właściwych rozważań które nie dają mi spokoju. Nim jednak zacznę, chciałbym nadmienić iż nigdy nie oglądałem wywiadów z twórcami, nigdy nie czytałem zagranicznych portali w celu uzyskania informacji o teoriach i domysłach toteż jeżeli cokolwiek zostało wyjaśnione w tej materii, a ja się powtarzam to z głębi serduszka przepraszam.

---Teoria---



BMO i Football. Po polsku: BMO i Piłka. Postacie którego pojawiają się zawsze w duecie, i zawsze w "Pięciu krótkich opowieściach". BMO patrzy w lustro bądź inną powierzchnie na której widzi swoje odbicie, i rozpoczyna rozmowę ze swoim odbiciem nazywając je mianem Football. To dość interesująca sprawa.
Możliwości są dwie. I musiałem je rozważyć by móc dojść do odpowiednich wniosków. Pierwsza możliwość jest prosta: BMO jest chory na umyśle. Posiada rozdwojenie jaźni. Gdybyśmy przyjęli tę wersje to sprawa jest prosta i kończy się tutaj. Jednak moim zdaniem druga możliwość jest o wiele bardziej interesująca i ciekawa, co więcej moim zdaniem prawdziwa. Football to postać tak samo rzeczywista jak BMO.

---Historie Lodowego Króla---



Oto początek teorii. Jak wszyscy wiemy Ice King stworzył historie oparte na świecie odwróconym. Wszyscy mamy o tym pojęcie więc nie ma sensu tego przybliżać. Według mnie Football jest niczym innym jak alternatywną wersją BMO. W historiach o Fionnie i Cake, pojawia się postać małego komputerka. Najbardziej interesującym faktem jest to że: Nie ma żadnej kwestii, i żadna postać się do niej w jakikolwiek sposób nie zwraca. Nigdy nie pada imię, nawet tamtejszy "BMO" się nie odzywa. Więc nie wiemy kim jest, ani jak tę postać nazywać. W dodatku wygląda identycznie jak oryginalny BMO. Musimy więc założyć że odrębność jest czysto mentalna, nie fizyczna. Nie ma jednak żadnych twardych dowodów na to że równoległy BMO to Football. Jedynie poszlaki które postaram się przybliżyć.

Głównym warunkiem tego domysłu jest fakt, że historie stworzone przez Lodowego Króla bazują na prawdziwym równoległym świecie. Problemem jest to że Ice King jest szalony i mógł sobie wszystko ubzdurać. Jednakże posiada ogromne zdolności magiczne więc w jakiś sposób dzięki mocy mógł dojrzeć Fionnę i Cake (Wiemy że IK potrafi zobaczyć zjawy, więc co jeszcze potrafi zobaczyć?) Zauważamy także że w odpowiednich odcinkach fanatycznie wręcz wierzy w to co pisze, a zapiski dotyczące równoległego świata są bardzo duże. (W odcinku "Bad little boy" widzieliśmy gigantyczną stertę książek.)

By móc jeszcze bardziej uwiarygodnić moją teorie przejdźmy do założeń wszechświata Adventure Time. Dzięki Enchiridionowi wiemy że istnieje ogromna liczba równoległych rzeczywistości, i mogą je łączyć różne artefakty i miejsca. Co więc staje na przeszkodzie temu, że Fionna i Cake gdzieś tam były? Być może lodowy król zdobył kiedyś przedmiot dzięki któremu je zobaczył, a może nawet korzystał z Enchiridionu w tym celu. W odcinku "Bad little boy" na początku widzimy jak lodowy król pojawia się w świecie Fionny i Cake dzięki tej księdze. Ta absurdalna scena jest niewiarygodna, ale daje swoistą poszlakę do tego w jaki sposób nieszczęsny Simon dowiedział się o równoległym świecie i istotach tam zamieszkujących.

---Dlaczego BMO widzi--- 



Prawda że wszystko brzmi dość prawdopodobnie? Naturalnie. Przechodzimy jednak do miejsca teorii które może być dość niewiarygodne i naciągane. Jednakże i tutaj mam pewien pomysł. BMO to komputer pozbawiony jakichkolwiek zdolności magicznych, więc nie możemy domniemywać że dzięki nim widzi siebie równoległego. Wiemy też że nie dotykał się do Enchiridionu, ponieważ do domu przyniósł go dopiero Finn. Więc dlaczego, on potrafi dojrzeć co to co umyka uwadze innych? To proste. Kiedy opisujemy świat Fionny, to jedno słowo o które mi chodzi pojawia się na naszych językach samo. Wszystko "tam" jest odwrócone! Tak jak w Lustrze widzimy swoje odbicie odwrócone, tak tam świat jest stworzony na-opak. A gdzie BMO spogląda zawsze gdy widzi Football? Zawsze na płaszczyznę która odbija jego wizerunek. To dość naciągane, jednakże ma swój sens. Odbicia mają wielką moc. W odcinku "King Worm" Finn widział w lustrze swoje odbicie w innej wersji. Tak, tu też jest coś naciąganego, ponieważ Finn śnił. Ale widział siebie innego w lustrze, siebie z innego świata. Być może było to możliwe dzięki stymulacji umysłowej króla robaka.

Jednak zawsze! Zawsze! Postacie widzą swoje inne warianty tylko i wyłącznie w domku na drzewie Finna. Nie byłoby to coś niezwykłego, godnego uwagi gdyby nie fakt że wiemy iż ten dom wcale nie jest zwyczajny. "The Vault" pokazuje nam że to drzewo jest miejscem niezwykłym. Wręcz magicznym, wyrosłym na radioaktywnym ciele Shoko. Być może właśnie dlatego, z powodu tej wyjątkowości, to miejsce pozwala na dojrzenie postaci z innej rzeczywistości. Może stało się łącznikiem między innymi światami. Swoistym gigantycznym artefaktem pozwalającym na komunikacje z innymi wymiarami. Wiemy też że na tym drzewie, działy się inne dziwne zdarzenia. Chociażby kłopoty z wyobraźnią Jake'a.

Dlaczego więc Finn nie widzi Fionny, tak jak BMO widzi Football. Cóż, możemy domniemywać że Finn po prostu jest zbyt odrębny od Fionny, by w jakiś sposób z nią nawiązać kontakt. Chodzi tu oczywiście o płeć. Finn zobaczył we śnie siebie z innego świata (nadal w domku na drzewie.), inny swój wariant a nie całkowite odwrócenie. BMO jest bezpłciowy, toteż nie można go w całości fizycznie w żaden sposób odwrócić i zmienić tak by ten nie dostrzegł odbicia. Obie te postacie, równoległy BMO jak i oryginalny, po prostu są identyczne prawie na wszystkich płaszczyznach. Jednakże coś musi ich różnić. Inaczej nie mógłbym twierdzić że odbicie pochodzi z odwróconego świata lodowego króla.

Wspomniałem że, biorąc pod uwagę identyczny wygląd postaci BMO i jego alternatywnej wersji musimy doszukiwać się zmian na poziomie mentalnym, umysłowym. I znalazłem. BMO twierdzi że jest jak prawdziwy mały chłopiec, podczas gdy Football określa siebie mianem dziewczynki. ("Baby Girl"). Odwrócenie płciowe, tak jak w przypadku innych postaci w historii Lodowego Króla. Tym razem, jedynie psychiczne.

---



I teraz mam jedno pytanie: Co wy na to? Dla mnie, to wszystko do czego doszedłem brzmi co najmniej prawdopodobnie.

Ostatnio edytowany przez Darionizer (2014-01-12 00:11:34)

Offline

 

#2 2014-01-11 19:30:16

 Plazmus

Użytkownik

49282669
Zarejestrowany: 2013-06-22
Posty: 841
Punktów :   

Re: Football i BMO, czyli jak uspokoić myśli.

Teraz będzie mi wstyd pisać tak krótkiego posta, który właściwie tak na dobrą sprawę nie zawiera niczego wartościowego. Głównie dlatego, że twoja teoria jest niesamowicie trzymająca się kupy oraz nie potrzebuję ani linijki więcej. Wszystko się całkowicie zgadza i wg mnie - to jest takie dobre i prawdopobne, że może być częścią kanonu, tylko czekam na epizod, w którym będzie się dało odnaleźć więcej oznak czy potwierdzenia. Jesteś niesamowity, mówię ci.

Offline

 

#3 2014-01-11 20:02:32

Darionizer

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-11-26
Posty: 98
Punktów :   

Re: Football i BMO, czyli jak uspokoić myśli.

Niesamowity będę jeżeli to się faktycznie okaże prawdą ;). Wpadłem na to dość przypadkowo, i teraz sam się dziwie że wynikło z tego coś co ma ręce i nogi, ba, nawet może być zupełnie prawdziwe. Wiele jednak jest niewiadomych, które muszą być wyjaśnione. Swoją drogą, kiedy tak przeglądałem przed sekundą odcinek z kolejnymi krótkimi opowieściami, zauważyłem coś jeszcze. Jest scena w której BMO uczy Piłkę czym jest łyżeczka do grejpfrutów.

BMO w pierwszej scenie trzyma łyżeczkę w prawej dłoni. W kolejnej ukazane jest odbicie, Football. Prawą łapę trzyma na swoim monitorze, w dodatku nie ma łyżkę. Dopiero w następnej scenie BMO odkłada łyżeczkę, możemy więc śmiało myśleć że podczas kadru na Piłkę, nasz ulubiony komputerek trzymał cały czas ten kawałek żelastwa.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.biotechnologia-ajd.pun.pl www.dobra-tv.pun.pl www.pokemon-fly.pun.pl www.eti.pun.pl www.naruto-country.pun.pl