Użytkownik
Hej, witajcie serdecznie. Ślę najmilsze pozdrowienia dla wszystkich. W sumie nie jestem pewien co napisać w tym poście. Trochę głupio wstawić spam pokroju jednego zdania: Dzień dobry, jestem nowy!. Więc myślę że się troszeczkę przedstawię i powiem dlaczego tu jestem, żebyście wiedzieli z jakim to typem spod ciemnej gwiazdy macie do czynienia. Niedawno ukończyłem lat 18, mimo mojego wieku uwielbiam show "Adventure Time" i jestem na bieżąco z każdym nowym odcinkiem. Ha, dopiero teraz zauważyłem przydatność tych wszystkich lat nauki języka angielskiego, albowiem rozumiem, cóż to tam mówią moje ulubione postacie w nowym odcinkach, na które musiałbym czekać bardzo długo w TV polskiej. Jako człowiek wychowany na kreskówkach lat 90, no cóż, gardzę wszelkimi nowymi animacjami którymi teraz raczy się ludzi na CN, czy DisneyXD. Co prawda jest parę perełek, ale zdecydowanie najbardziej godną uwagi jest ta, na której forum piszę. Urzekła mnie przewspaniałym, czasem delikatnym humorem i żartami, których wyłapanie niejednokrotnie wymaga koncentracji i skupienia się, podczas oglądania odcinka. Jednak to jedynie, powierzchowna warstwa tego, co kocham w tej kreskówce. Najbardziej uwielbiam tę tajemniczość, enigmatyczność i tę "strefę mroku" która kryje się pod płaszczykiem komedii. Te wszystkie niedopowiedzenie pobudzają wyobraźnie, ale też niejednokrotnie przerażają, po dłuższym zastanowieniu się nad tym wszystkim co Pedlenton Ward nam pokazał. Pod skorupą "słodkości" i "cukierkowatości" gdzieś głęboko czasem skrywa się smutny dramat. To naprawdę przyciągnęło moją uwagę.
Innymi kreskówkami jakie lubię to:
-Regular Show (Świetny klimat i absurdalny humor. Świetna satyra.)
-Gravity Falls (Genialny i wybitny humor, w dodatku otoczka tajemnicy.)
Ostatnio edytowany przez Darionizer (2013-11-26 18:27:27)
Offline
Witaj Darionizer.
Cieszę się, że do nas dołączyłeś. Pozostaje mi życzyć miłego pobytu na forum i wielu ciekawych dyskusji.
Offline
Użytkownik
Witam, Darionizer.
Miłego pobytu na forum.
Haters gonna hate; send 'em to the Moon
We can't touch music, but music can touch us - Mordecai
Offline