Ciekawe dlaczego w polskiej wersji do użyczenia głosu Marshallowi (bo "Marceli" nie przejdzie mi przez gardło) nie poproszono kogoś, kto jest wokalistą i ma głos zbliżony do oryginału.
Offline
Kawka napisał:
Ciekawe dlaczego w polskiej wersji do użyczenia głosu Marshallowi (bo "Marceli" nie przejdzie mi przez gardło) nie poproszono kogoś, kto jest wokalistą i ma głos zbliżony do oryginału.
Tak w ogóle to byłoby miło gdyby polski CN zatrudniał tych samych aktorów przy dubbingowaniu postaci, które miały już swój debiut w III sezonie.
I to nie jest jednorazowe! Magic Man w "Son of Mars" też miał inny głos niż w odcinku "Freak City".
Offline
Ursusus napisał:
I to nie jest jednorazowe! Magic Man w "Son of Mars" też miał inny głos niż w odcinku "Freak City".
Tu raczej popełniasz błąd, bo on miał ten sam głos.
Offline
Ciekawość doskwiera, ale troska o zszargane zdrowie psychiczne podpowiada mi, aby sobie odpuścić. Jest jeszcze gorzej niż przy " I remember you" ?
Offline
Lich napisał:
Ursusus napisał:
I to nie jest jednorazowe! Magic Man w "Son of Mars" też miał inny głos niż w odcinku "Freak City".
Tu raczej popełniasz błąd, bo on miał ten sam głos.
Sprawdziłem iiiii... Może to przez jakość nagrania, ale nadal wydaje mi się, że są inne. Bardzo zbliżone, ale inne.
Katasza napisał:
Ciekawość doskwiera, ale troska o zszargane zdrowie psychiczne podpowiada mi, aby sobie odpuścić. Jest jeszcze gorzej niż przy " I remember you" ?
Było źle, ale przynajmniej Marcy nie beczała znów jak koza...
Tak w ogóle, to zdziwiło mnie, że polski CN nie ocenzurował momentu nadziania się Marshalla na dzidę.
No i ostatnią scenę ze statuami Fionny i Ciastka. Oddawanie czci idolom, bożkom pogańskim, łolaboga, spalić na stosie! D :
Offline
Ursu mój słodziak <3 napisał:
nie ocenzurował momentu nadziania się Marshalla na dzidę.
Czemu ja to odebrałem przez pierwszą chwilę jako podtekst seksualny? Przez mojego nauczyciela od Religi, ale to inna historia...
Down: Crawler jak zawsze ma odmienne zdanie :D Gwarantuję, że to tłumaczenie Ci się nie spodoba :P
Ostatnio edytowany przez Plazmus (2013-11-17 11:34:53)
Offline
Użytkownik
Jeszcze gorzej niż przy I remember you? Marcelina "becząca jak koza"?
Nie widziałem "Małego łobuziaka", ale skoro tak hejtujecie tamtą piosenkę to muszę posłuchać Marceliego - prawdopodobnie mi się spodoba, skoro podobała mi się polska wersja Pamiętam cię.
Offline
Po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy myślałam, że będzie znacznie gorzej.
Też nie podoba mi się polskie imię Marshalla, ale chyba jest mi wszystko jedno jak nazywa się w polskiej wersji, skoro angielska jest kanoniczna. Jego głos na początku też wydawał mi się dziwny, taki zbyt... stary? Potem przywykłam. Tylko nie wiem co z piosenką. Nie podoba mi się w żadnym języku, a śpiewu nie potrafię ocenić. Dubbingu chyba też, bo mi nie przeszkadzał.
Offline
Obejrzałem i nie było źle.
Może zmienili Cake bo jak pierwszy raz "Fionne i Cake" po polsku to myślałem że Cake to facet (i jeszcze to że mówiła o sobie w rodzaju męskim), a teraz już nie jest tak źle. A i przypomnieli sobie tym że dali polską nazwę "Księgowidło", a nie jak w "Naśladowca".
Offline