No więc, zauważyłem że w nieodpowiednim dziale wywiązała się ciekawa dyskusja na temat tego, która wersja językowa jednej z ważniejszych piosenek w Adventure Time jest lepsza (albo raczej: czy polska wersja również jest dobra), postanowiłem zatem zrobić ku temu stosowny, oddzielny wątek.
Może na początek warto odświeżyć sobie obie wersje:
ENG:
PL:
Zacznę od osobistego zdania na ten temat: wersję angielską uważam za ideał absolutny, któremu nie brakuje zupełnie niczego - głos Olivii Olson pasuje mi do niej bardziej niż perfekcyjnie, i po usłyszeniu go po raz pierwszy jako głosu Marceliny od razu zapomniałem o jej polskim dubbingu (który zresztą całkiem mi się podobał). Mimo że polski głos Marceliny, podkładany przez Klementynę Umer, uważam za dobry, to bardzo nie podoba mi się jedna rzecz - mianowicie sposób w jaki krzyczy. Zarówno w "I'm Just your Problem", jak i każdym innym fragmencie w którym Marcelina wyraża swoją złość poprzez krzyk, głos Olivii wciąż wydaje się być zrównoważony i pełen wdzięku. Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o Klementynie, która krzycząc strasznie, ale to strasznie skrzeczy. Co więcej, zdaje się to lubić; wystarczy porównać sobie polską i angielską scenę z "I Remember You", kiedy to Marcelina pierwszy raz słyszy zbliżającego się do jej domku Ice Kinga - w angielskiej wersji wypowie ona subtelne, pełne uczuć "No...", zaś w polskiej wersji skrzeknie ochrypliwe "Nie!".
Oprócz krzyku, nie mam chyba nic większego do zarzucenia Klementynie, oprócz ogólnego faktu że głos Olivii uważam za klasę lepszy i lepiej pasujący do postaci Marceliny.
Mógłbym jeszcze wypowiedzieć się co nieco o słowach samej piosenki, ale to by zajęło zbyt dużo czasu, porównywać każdą osobną zwrotkę obu wersji, więc wyślę po prostu jedną perełkę która powaliła mnie na kolana:
Więc, nie jest mi przykro wcale nie i nie
I nie nic udowodnić nie chcę też nie
Dla porównania oryginał:
Well, I-I-I-I-I-I-I-I-I shouldn’t have to justify what I do
I-I-I-I-I-I-I-I-I shouldn’t have to prove anything to you
Tak więc, kończąc całą moją analizę - jeszcze raz upewnię wszystkich, że nie uważam polskiego dubbingu za kompletną katastrofę (w przeciwieństwie do dubbingu My Little Pony, dla którego określenie "totalnej katastrofy" byłoby komplementem), ale w moim mniemaniu angielska jest o niebo lepsza, szczególnie w przypadku tej piosenki.
Ostatnio edytowany przez Pacuszek (2013-08-24 23:23:17)
Offline
Uważam, że pani Klementyna Umer śpiewa ładnie, ale Olivia Olson* robi to... tak lekko, że mogłabym słuchać jej wykonania na okrągło. Jej głos nie traci nawet gdy M. kłóci się z Balonową lub gani Simona.
*no tak, w końcu jest piosenkarką...
Offline
Możecie mnie zabić, zaszlachtować, zakopać w ziemi, ale wolę głos podkładany przez Klementynę. Jej głos bardziej mi podchodzi pod marcelinę zarówno w piosenkach jak i w rozmowach.
która krzycząc strasznie, ale to strasznie skrzeczy.
Tu przyznam rację, jest to jedyny minus w jej podkładaniu głosu, czasem nawet mnie ciężko się słucha jak krzyczy.
Offline
Użytkownik
Podbijam zdanie Licha. Przekonałem się do angielskiego dubbingu, jest po prostu lepszy, w każdym możliwym momencie, postaci są prawdziwsze.
Oprócz Marceliny, która w wersji angielskiej jest nijaka, a w polskiej ma charakterek, czyli tak jak powinno być.
Co do słów piosenki - nie da się przetłumaczyć idealnie. Po prostu nie da się, niestety. Więc nie można tego sprawiedliwie oceniać.
W dodatku nie udowodniłeś, że angielska wersja jest lepsza, jak to stwierdziłeś w ostatnim zdaniu - tylko przez cały post pisałeś jak to subiektywnie wolisz głos Olivii. Gusta.
Ostatnio edytowany przez Crawler (2013-08-24 23:04:37)
Offline
Przez cały tekst starałem się zaznaczyć że jest to jedynie moje zdanie, pod koniec zapomniałem. Zaraz po napisaniu tego posta poprawię tam gdzie trzeba.
Swoją drogą, ty również stwierdziłeś że angielska wersja jest nijaka, a mimo to nie miałem zamiaru ci tego wytykać.
Offline
Użytkownik
Bo to jest moje zdanie, nie mam zamiaru nikomu udowadniać, że tak jest w istocie. Gusta.
Offline
To generalnie cały ten temat jest trochę...nie na miejscu. Można za każdym razem pisać " Gusta " a nikomu niczego się nie udowodni która wersja jest lepsza.
Offline
Użytkownik
Dokładnie. Nie możemy się spierać o tego typu rzecz.
Offline
Również tak uważam, dlatego tym większe jest moje zdziwienie że wytknąłeś mi fakt (nieintencjonalnego) stwierdzenia lepszości angielskiej wersji.
Odbiegając nieco od tematu: znalazłem przed chwilą fundub piosenki This Day Aria z My Little Pony. Spodobał mi się tak bardzo, że słucham go już po raz 3. Nie dość że głos zdecydowanie lepszy, to również słowa są naprawdę dobre - gdybym nie znał angielskiej wersji, to nie powiedziałbym że nie pasują do piosenki. Da się przetłumaczyć słowa na takie będące równie dobrymi jak oryginał, tylko trzeba chcieć.
Offline
Użytkownik
Nie zgodzę się z Tobą, że autorzy spolszczenia "nie chcieli". Oczywiście nie mogę tego udowodnić, ale Ty też nie możesz udowodnić swojego przekonania. Twoje zdanie, że słowa są gorsze od oryginału nie są dowodem, bo ja mogę powiedzieć coś odwrotnego. :)
Offline
Teraz moja kolej. Fakt, Olivia śpiewa subtelnie. Zgodzę się również co do tego, iż Klementyna "skrzeczy". I tyle, nic więcej do tego tematu nie dokładam (narazie). Zdziwiło mnie co innego - słuchając najpierw angielskiej wersji a potem polskiej zwróciłam uwagę na głos Balonowej. Nie zrobiłam tego celowo, jakoś samo mi się to nasunęło na myśl. W oryginalnej wersji jej głos jest dość.. dziecinny, również subtelny. W polskiej wersji głos Balonowej jest doroślejszy. Trochę to nie na temat, ale.. Gorzej jak o tym, o czym właśnie piszę już jest gdzieś wątek, jeśli tak to przepraszam :I
Ostatnio edytowany przez Smolar (2013-08-25 15:08:50)
Offline
Użytkownik
Też na to zwróciłem uwagę. Ale to zależy od odcinka, w niektórych odcinkach polski głos Balonowej jest niemiłosiernie irytujący, strasznie wysoki, ale akurat w tym odcinku był nad wyraz dobry.
Offline
Użytkownik
Moim zdaniem obie wersje są dobre.
Offline
Crawler napisał:
Też na to zwróciłem uwagę. Ale to zależy od odcinka, w niektórych odcinkach polski głos Balonowej jest niemiłosiernie irytujący, strasznie wysoki, ale akurat w tym odcinku był nad wyraz dobry.
Irytujący ? Wysoki ? Jakie to odcinki, bo z tego co pamiętam Balonowa zawsze ma taki cichy i przyjemny głos.
Offline