paczacz - 2013-08-18 20:39:24

Nie wiedziałam zbytnio gdzie dodać ten post, ale chyba tutaj pasuje, a nigdzie podobnego nie widziałam. Ciekawa jestem, od jak dawna jesteście fanami AT? Jak w ogóle trafiliście na serial? I jaki odcinek zobaczyliście jako pierwszy? Ciekawa jestem też waszych pierwszych wrażeń :) Może na początek powiem jak to było ze mną.

Tak więc skacząc sobie po youtubie, przypadkiem trafiłam na video (fanmade) o Marshallu i Fionnie. Wtedy nie znałam jeszcze ani trochę AT, i nie wiedziałam nawet że leci na Cartoon Network, bo po prostu go nie oglądałam. W każdym razie Marshall i Fionna bardzo mi się spodobali, w ogóle sposób w jaki są narysowani i to jak wyglądają i chciałam odnaleźć ten serial (myślałam wtedy że będzie on tylko o nich.) Przegrzebałam internet i trafiłam na Adventure Time. Ku mojemu zaskoczeniu serial był o chłopcu i psie. Pierwszym odcinkiem jaki zobaczyłam było "Evicted" który widziałam z polskim dubbingiem. Serial na początku wydawał się dziwaczny, i taki z resztą pozostał, ale teraz mam do tego sentyment i to uwielbiam. Potem nie myślałam już o Fionnie ani Marshallu, bo Finn i Jake tak mnie zauroczyli, że nie mogłam przestać oglądać. Obejrzałam w zastraszającym tempie wszystkie odcinki, aż mi zabrakło po polsku, od tej pory oglądam po angielsku :) Jak widzicie, jestem w oglądaniu dość świeża, bo dołączyłam się w 3 sezonie, kiedy odcinek z Fionną i Cake wszedł do USA, czyli w 2011 roku. Ale to mi wystarczyło, żeby poznać i pokochać ten serial i cały fandom 8-) Mam nadzieję, że nie przynudzałam, pisać jak to było z Wami :D

Plazmus - 2013-08-18 20:53:37

Ja byłem fanem już od pierwszego obejrzanego odcinka, który był jednocześnie 1 odcinkiem wyemitowanym w Polsce :) Przez jakiś rok oglądałem na CN z dubbingiem, ale później znudziły mi się same powtórki i zacząłem szukać informacji w necie. Zacząłem oglądać o angielsku,a potem odnalazłem forum, odcinki z napisami i nadrobiłem to czego nie oglądałem :)

FinnTheHuman - 2013-08-18 22:12:30

Ja poznałem AT dzięki bratu. Jego kolega mówił, że At jest super i takie tam. Więc zobaczyliśmy pierwszy odcinek po polsku i... średnio mi się podobał. Dopiero następne odcinki mnie wciągnęły, aż w końcu zobaczyłem wszystkie odcinki. Natrafiłem potem na Mrbiuna, który tłumaczył i wstawiał jeszcze odcinki na youtubie. Od lutego zacząłem czytać komiksy i w końcu pojawiłem się tutaj!

CurrantCat - 2013-08-19 08:56:42

Hmm, dokładnie nie pamiętam kiedy to po raz pierwszy zetknęłam się z tą kreskówką, aczkolwiek było to dość dawno. Gdy włączyłam CN-a akurat leciał jeden z odcinków. Na pierwszy rzut mego oka nie był on niczym nadzwyczajnym, zwykłe animowane postacie, przygody, księżniczki... Dopiero po kilku odcinkach odkryłam, że jest to coś niesamowitego. *_* Zaczęłam oglądać, ale tylko to, na co natrafiłam gdy włączałam CN. Z biegiem czasu zaczęłam nadrabiać zaległości w oglądaniu pozostałych odcinków. :3

Pacuszek - 2013-08-19 16:19:08

Również nie sposób mi powiedzieć kiedy dokładnie zacząłem oglądać. Wiem za to że pierwszy raz zainteresowałem się AT dzięki... 4chanowi :I Bo widziałem tam mnóstwo gifów i obrazków z tejże kreskówki, takich jak. np ten:

http://24.media.tumblr.com/tumblr_luqqswJfRq1qdfywdo1_500.gif



No i pomyślałem sobie "Hm, skoro lubię MLP, może warto dać szansę innym kreskówkom". Pomyślałem, po czym o całym temacie zapomniałem i przypomniało mi się dopiero po jakimś czasie, kiedy to na CN obejrzałem pierwszy odcinek po polsku - był to bodajże Evicted. Ta scena końcowa z bąkiem Jake'a rozwaliła mnie na łopatki, i był to główny powód dla mnie do rozpoczęcia poszukiwań tejże kreskówki w Internecie. W międzyczasie obejrzałem jeszcze sporo odcinków po polsku, stwierdzając że dubbing stoi na całkiem przyzwoitym poziomie (cały czas tak twierdzę, ale skoro mam oryginalną wersję angielską, to nie będę przyzwyczajał się do polskiej która mimo wszystko jest w wielu miejscach mocno niedopracowana). Ale jak już ściągnąłem 1 sezon i zacząłem oglądać na komputerze, połknąłem wszystkie sezony dosłownie z 5 dni. Później odkryłem jeszcze fanbase Adventure Time, zacząłem się bardziej interesować ukrytymi w bajce przekazami, czytałem dużo wiki itp, no i w końcu odkryłem te forum :)

Smolar - 2013-08-19 17:15:37

Ze mną było tak: moje bratanice, a dokładnie jedna z ich wprost ubóstwiała PnP, emitowaną na CN. Raz siedziałam z nią przed telewizorem i chcąc nie chcąc oglądałam z nią bajki :I aż nagle zaczął się któryś z odcinków Pory na Przygodę. Straaasznie przypadła mi do gustu ogólnie cała fabuła, wygląd itd. Jakiś czas oglądałam odc jedynie w telewizji. Potem zaczęłam wkręcać YT, w którym jestem już tak wdrążona że ło matko :d i nagle znalazłam mnóstwo kanałów z AT, m.in MrBiune, DurinsX, okulary3D. I dzięki nim zaczęłam wyprzedzać odcinki emitowane w tv, tj. oglądać po ang. Oczywiście towarzyszyło temu grzebanie w wiki, czytanie różnych teorii i takie tam. A na forum trafiłam za sprawą polskiej strony Pory na Przygodę na facebooku. Ciesze się, że tu z Wami jestem, gdyby nie to, nadal miałabym niedosyt po tym, jak YT zablokował wszystkie kanały z AT. Dzięki że jesteście!! :)

Edit: Zapomniałam dodać, że z Adventure Time spotkałam się wczesniej niż w telewizji - często takie śmieszne animacje jak ten, który Pacuszku wstawiłeś, widziałam na kwejku i bardzo mi się podobały, ale nie wiedziałam skąd one pochodzą. Potem skojarzyłam się, że z tej kreskówki, kiedy zobaczyłam ją na CN. I przy okazji wiedziałam, że nie jestem sama, skoro jest ktoś, kto dodaje takie animacje na kwejka.
np: http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2013/03/fc4e5521ed9a1e3e619b91274b190579_original.gif?1364569337

Branoc - 2013-08-20 02:04:04

Ja zaczęłam oglądać Adventure Time bardzo niedawno, bo na początku lipca. Od dawna za to oglądałam Regular Show i po prostu chciałam znaleźć coś podobnego. Sama nie wiem czy rzeczywiście te seriale są w jakiś sposób podobne, ale mniejsza o to.
W końcu, pewnego dnia zajęłam się szukaniem informacji o AT i następnego obejrzałam pierwszy odcinek. Najprawdopodobniej był to The Limit i szczerze powiedziawszy średnio mnie przekonał. Kilka dni później zobaczyłam The Hard Easy. Po zakończeniu tego odcinka śmiałam się chyba jeszcze kilka minut. Albo to naprawdę było takie śmieszne, albo bawią mnie dziwne rzeczy. Co nie jest wykluczone. W każdym razie ten mnie ostatecznie przekonał. :D
Plus postapokaliptyczność, to jest zawsze dobre.

Plazmus - 2013-08-20 02:54:52

Branoc napisał:

Plus postapokaliptyczność, to jest zawsze dobre.

Dokładnie, post-apo nigdy za wiele !

Crawler - 2013-08-20 10:42:50

Po części opisałem to w swoim powitalnym poście, ale może warto wytłuścić kilka szczegółów.

Jak zakładałem, serial zacząłem oglądać rok temu, mniej więcej na początku lipca.
Moja pamięć okazała się być okropnie zwodnicza - zweryfikowałem to na filmwebie, gdzie oceniłem serial już 21 maja 2012. Czyli musiałem go oglądać wcześniej, prawdopodobnie od początku 2012. Może już na jesieni 2011? Sam nie wiem. Jestem za to przekonany, że prawdziwy okres fascynacji przypadł na lato 2012, który potem przygasł, żeby z nową, większą siłą wybuchnąć w lecie 2013. Och, to lato jakoś na mnie dziwnie działa :P

Z tego co kojarzę, mój brat uskuteczniał oglądanie któregoś z kolei odcinka, gdy napatoczyłem się przed telewizorem (z reguły nie oglądam telewizji, a w tamtym okresie unikałem nawet CN, z tej racji, że nie leciało tam nic ciekawego [aż pojawiło się RS i AT]), prawdopodobnie z jakąś kanapką w ręce, coby sobie przy czymś zjeść. Jak to zwykle bywa, mój brat nastawił CN i oglądał odcinek Adventure Time. Próbuję sobie usilnie przypomnieć, który odcinek widziałem jako pierwszy... prawdopodobnie był to odcinek, w którym Finn i Jake byli w jakichś lochach, gdzie Jake stworzył sobie z jednej dłoni klucz, a z drugiej kłódkę (pamiętacie może jaki to był odcinek? jakoś wyleciał mi tytuł). Potem, chyba, obejrzałem The Enchiridion, ale to takie tam gdybanie. Tak czy inaczej wtedy się zaczęło - wypytałem brata co to za serial, on powiedział, że ogląda już od kilku odcinków i bardzo mu się podoba. Mi też się spodobał i kazałem się wołać na każdy nowy odcinek. Przez kilka miesięcy każdy był dla mnie nowym, więc oglądałem wszystkie, potem, jak wspomniałem, zaczęły się powtórki i mój telewizyjno-Adventure Time'owy kryzys. Dopiero teraz przemogłem się do oglądania po angielsku i nie żałuję.

Ciągle rozbija mi się w głowie teoria o tym, że poszedłem oglądać serial po tym jak ujrzałem setki gifów w internecie, ale prędzej to było na odwrót - obejrzałem kilka odcinków, a potem sobie uświadomiłem, że te gify pochodzą z AT.
Powinienem poćwiczyć pamięć.

d: Dzięki. Proste nazwy najtrudniej zapamiętać ;)

FinnTheHuman - 2013-08-20 15:51:11

Crawler napisał:

Jak to zwykle bywa, mój brat nastawił CN i oglądał odcinek Adventure Time. Próbuję sobie usilnie przypomnieć, który odcinek widziałem jako pierwszy... prawdopodobnie był to odcinek, w którym Finn i Jake byli w jakichś lochach, gdzie Jake stworzył sobie z jednej dłoni klucz, a z drugiej kłódkę (pamiętacie może jaki to był odcinek? jakoś wyleciał mi tytuł).

W Polsce odcinek się nazywał po prostu  "Lochy".

Ursusus - 2013-08-20 16:24:26

Początek mojej przygody z AT opisałem już pokrótce w temacie "Jaki jest Twój ulubiony odcinek?".

Ursusus napisał:

"Dad's Dungeon" - Pierwszy mój kontakt z AT (podczas skakania po kanałach w TV). Po scenie z rozrywaniem na strzępy wiedźmy, która zamieniła się w wielkie jabłko, wiedziałem, że ten serial musi być zajebisty. Zastanawiało mnie tylko jak oni takie coś mogą pokazywać szczylom.

"I remember you" - Pierwszy odcinek AT, który obejrzałem w całości. Jako starego geeka, od razu zainteresował mnie wątek Mushroom War. No i piosenka zajebista.

Dodać mogę jeszcze, że zacząłem oglądać w październiku/listopadzie ubiegłego roku, zaraz po zakończeniu 5. sezonu. A "I remember you" obejrzałem, bo któryś z subskrybowanych przeze mnie kanałów na You Tube dodał go do ulubionych i od tak zajrzałem.
Nie żałuję.

Katasza - 2013-08-20 22:06:40

AT w pewnym sensie było moim kołem ratunkowym w bardzo ciężkim okresie mojego życia. Pamiętam jak na przełomie 2010/2011 na polskim CN zapowiadali, że w styczniu rozpoczną emisję. Planowałam poszukać w sieci oryginalnych odcinków (bardzo spodobała mi się kreska postaci), ale ciężko było mi się do czegokolwiek zmusić, a niedługo po tym trafiłam do szpitala. Wróciłam z niego totalnie wymęczona pod każdym względem. Wtedy też dla odcięcia się od tego wszystkiego włączyłam CN i trafiłam na odcinek "Memories of Boom Boom Mountain". Zareagowałam dokładnie tak:

http://24.media.tumblr.com/1d1c223a7d452dec9350ce5b6c37675b/tumblr_mlnsovyvhF1snp8blo1_500.gif

Na początku myślałam, że spodobało mi się tak bardzo ze względu na "stan nafaszerowania lekami", ale nie, to było czysto, epickie zauroczenie. Potrzebowałam takiego przemyślanego absurdu, który zaoferowało mi AT. Tak mnie to wszystko pochłonęło, że zerwałam się z marazmu i pozycji pół-leżącej i natychmiast zabrałam się za oglądanie odcinków w sieci. Nadrobiłam okres tak to mniej więcej połowy drugiego sezonu i potem byłam już na bieżąco - coraz bardziej przygniata geniuszem tej kreskówki. Stan ten trwa do dziś ^^

paczacz - 2013-08-22 14:16:00

Kataszo, z którego odcinka pochodzi ten przepiękny gif? *o* jakoś go nie poznaję

FinnTheHuman - 2013-08-22 14:22:27

Po polsku odcinek nazywa się "Spacer w zaświatach", czy jakoś tak. To odcinek, w którym Finn był niewidzialny dla wszystkich prócz Lodowego króla.

GdenerationX - 2013-08-22 17:43:05

Ja zacząłem oglądać Adventure Time od kiedy wszedł do polskiej telewizji. Był to odcinek ,,Panika na śpiącym przyjęciu" Jako że nie mam wysokich wymagań od razu mi się spodobał. Potem miałem dość ciągłych powtórek więc oglądałem kiedy nic ciekawego nie było w TV.

Po kilku miesiącach wszedłem na Filmweb i dowiedziałem się że to świat post apokaliptyczny. Wróciłem do normalnego oglądania plus oglądałem na internecie. Kiedy wszystko obejrzałem cierpiałem katusze ponieważ nie mogłem obejrzeć 5 sezonu. Niedawno znalazłem MrBiune'a i teraz czekam na nowe odcinki

Kannotekina - 2013-08-22 23:06:20

Crawler napisał:

odcinek, w którym Finn i Jake byli w jakichś lochach, gdzie Jake stworzył sobie z jednej dłoni klucz, a z drugiej kłódkę (pamiętacie może jaki to był odcinek? jakoś wyleciał mi tytuł).

Dungeon

paczacz napisał:

Kataszo, z którego odcinka pochodzi ten przepiękny gif? *o* jakoś go nie poznaję

Beyond this Earthly Realm

Morphe - 2013-08-24 18:19:53

Pierwszy raz z AT spotkałam zaraz jak tylko pojawił się na polskim CN. Prawdę powiedziawszy nie była pewna co właściwie obejrzałam. Po co komu kwasy skoro można oglądać AT. :P
Choćbym nie wiem jak się starała nie przypomnę sobie pierwszego odcinka, moja pamięć jest w strasznym stanie i raczej nic tego nie zmieni. Muszę natomiast przyznać, że nie wciągnęłam się w to. Dopiero jakiś rok później, jak tylko odkryłam, że akcja całego serialu jest tak mocno powiązana i, co mnie najbardziej zaskoczyło, ma sens, zaczęłam oglądać więcej i więcej. Z tą różnicą, że na Internecie - po przeprowadzce nie miałam już kablówki i CN i trzeba przyznać, że chaotyczność jaką odznaczało się moje trafianie na AT w telewizji, była trochę irytująca tak czy siak.
Coraz bardziej się wkręcałam czytając wikię i za sprawą mojego chłopaka i przyjaciółki, którzy też się wkręcili i rozmawialiśmy o tym (chociażby siedząc w barze na osiedlu koło liceum). :P
Muszę przyznać, że strasznie się przyzwyczaiłam do polskiego dubbingu i (proszę nie bijcie) lubię go. Dlatego, pomimo że nie wszystkie odcinki ukazały się z tymże dubbingiem, nie jestem w stanie przełamać się, żeby obejrzeć te odcinki wraz z 5 sezonem w oryginale. :(

Pacuszek - 2013-08-24 18:55:31

Na początku miałem dokładnie tak samo - również zacząłem oglądać AT najpierw na CN, oraz polski dubbing mi się spodobał. Kiedy ściągnąłem 1 sezon po angielsku, miałem duże problemy żeby się przyzwyczaić. Moje rozterki minęły jednak po kilku odcinkach - teraz śmieje się sam z siebie, że mogłem w ogóle myśleć jakoby wersja PL była lepsza od ENG - wystarczy porównać sobie angielski dubbing z polskim dubbingiem w odcinku What Was Missing - polski może i jest dobry, ale piosenki wychodzą im tragicznie. No i to angielska wersja jest oryginalna, to właśnie głosy angielskich aktorów zostały wybrane przez twórców do bycia głosami bohaterów. Polska wersja, nieważne jak dobra by była, nie jest już oryginałem. Dlatego właśnie preferuję angielską wersję.

Crawler - 2013-08-24 19:14:49

Akurat polska wersja piosenki z tego odcinka mi się podobała bardziej. :D Zwłaszcza śpiewanie Finna.

Ale co do reszty przebyłem identyczną drogę co Pacuszek. Więc, cóż, powinnaś chociaż spróbować Morphe.

Pacuszek - 2013-08-24 19:29:33

Są gusta i guściki, ja o mało co nie straciłem apetytu jak usłyszałem śpiew Marceliny oglądając ten odcinek podczas jedzenia obiadu :P

Plazmus - 2013-08-24 19:55:22

Tak jak inni, też radzę próbować się przemóc- wiesz jak dużo rzeczy omijasz oglądając w wersji polskiej (cenzura)? Zresztą zrobisz jak chcesz; ten serial jest tak niesamowity, że nawet z dubbingiem mogę oglądać xD

Crawler - 2013-08-24 20:03:46

Przecież pani dubbingująca Marcelinę w tym odcinku zaśpiewała naprawdę ładnie. Zresztą nadal uważam, że głos Marceliny jest jedynym lepszym głosem z polskiej wersji. Chyba mam słabość do pani Klementyny Umer.

Plazmus - 2013-08-24 20:05:29

Crawler napisał:

Chyba mam słabość do pani Klementyny Umer.

Dlatego twoja ocena nie jest subiektywna ;)

Morphe - 2013-08-24 20:05:52

Właśnie niedawno o owej cenzurze się dowiedziałam. Kto by pomyślał. Nie wiedziałam, że jeszcze funkcjonuje w mediach i to jeszcze dotyczy serialu animowanego - kreskówki.
Pierwsze co zrobiłam, to zadałam sobie pytanie, ile mnie ominęło.

Plazmus - 2013-08-24 20:07:32

No trochę cię ominęło :( AT jest dość niecodziennym serialem, więc musieli zacenzurować czasami najlepsze momenty :(

Crawler - 2013-08-24 20:09:50

Nie przesadzajmy. Po pierwsze, Morphe, to nie jest cenzura jak za lat PRLu, więc nie odbieraj tego w taki sposób, że "Nadal funkcjonuje w mediach". Po prostu teraz czasem mądre głowy wycinają niektóre kawałki bo myślą, że będą niestosowne dla dzieci.

Ale powtórzę się - "cenzurowanie" w Polsce nie jest natrętne.

Aha, jeszcze jedno - raczej nie jest obiektywna, Plazmusie. Ale moja słabość do pani Klementyny wynika z jej niesamowitego głosu, który idealnie pasuje do Marceliny, więc nie ma tutaj mowy o żadnym subiektywizmie. Poza tym w odczuciach, rzecz jasna.

Plazmus - 2013-08-24 20:14:01

Wiem, że o to ci chodziło, tylko się droczyłem xD

FinnTheHuman - 2013-08-24 20:15:14

Moim zdaniem piosenka była całkiem całkiem. Ale może dlatego, że nie oglądałem angielskiej wersji.

Lemongrab - 2013-08-26 23:22:26

Po raz pierwszy z Adventure Time zetknąłem się, gdy przeglądałem nowości programowe CN, (gdzieś w 2009 roku). Obejrzałem oryginalny short (ten z Random Cartoons) i przypadł mi do gustu, uznałem, że będzie to kolejna kreskówka ze świetnym humorem w klimatach emitowanych wówczas "Chowdera" oraz "Flapjacka". Pod początek 2010, śledziłem wszystkie pojawiające się na stacji matce zapowiedzi serialu (jeśli ktoś kojarzy, był to m.in. Finn w live-action krzyczący "What time is it?). Jednak nie oglądałem odcinków po angielsku (chyba ogólnie jestem jednym z nielicznych na tym forum, który nie przekonał się do oglądania serialu w oryginalnej wersji językowej. Być może dlatego, że mam sentyment do tradycyjnej telewizji). Czekałem więc z niecierpliwością na polską premierę kreskówki w styczniu 2011, nie zawiodłem się i rzeczywiście bardzo pochłonęła mnie ta seria :)

Morphe - 2013-08-27 17:59:57

Crawler napisał:

Nie przesadzajmy. Po pierwsze, Morphe, to nie jest cenzura jak za lat PRLu, więc nie odbieraj tego w taki sposób, że "Nadal funkcjonuje w mediach". Po prostu teraz czasem mądre głowy wycinają niektóre kawałki bo myślą, że będą niestosowne dla dzieci.

Ale powtórzę się - "cenzurowanie" w Polsce nie jest natrętne.

O jejku jejku. W żadnym razie nie chodziło mi o taką cenzurę (tym bardziej, że nie ma nic wspólnego z polityką) i nie uważam, że jest natrętna. Przecież sama wspomniałam, że bardzo długo nawet o niej nie wiedziałam. Jak więc mogłabym mieć inne odczucia co do tego?

Crawler - 2013-08-27 18:16:31

Musiałem źle odebrać Twój post.

Morphe - 2013-08-27 20:27:15

Najwidoczniej. Zdarza się. :)

paczacz - 2013-08-28 20:31:40

Crawler napisał:

Ale moja słabość do pani Klementyny wynika z jej niesamowitego głosu, który idealnie pasuje do Marceliny, więc nie ma tutaj mowy o żadnym subiektywizmie. Poza tym w odczuciach, rzecz jasna.

Tu się nie mogę nie zgodzić, głos do Marceliny jest dobrany dobrze i pasuje do niej, ale podpadła mi w tylu momentach że nie mogę po prostu woleć polskiej wersji od oryginału. A Pani Umer (tak nazwanego już na forum) "Koziego NIE" nigdy nie wybaczę D:

Zaphirom - 2013-09-05 23:24:55

Gdy oglądałam Polskie Cartoon Network, wyskoczyła reklama o nowym serialu. "Całkiem fajna", pomyślałam. I dlatego gdy była premiera, zobaczyłam pierwszy odcinek. Jak już się skończył, dał mi całkiem inne wrażenie. "Ale głupota" powiedziałam i przestałam oglądać na jakiś czas.
Po kilku dniach coś mnie namawiało żebym zaczęła oglądać (na pewno ten czarnoksiężnik co reklamował Porę Na Przygodę) i żnów zaczęłam oglądać aż się zakochałam w tej kreskówcę. Lubiłam i jeszcze lubie w tym serialu że zawsze się kończy nie spodziewanie.

Ejbiak - 2014-02-08 15:41:13

Tak, więc tak pamiętam jak reklamowali w polskim CN AT. Uważałem to za głupotę, i sam byłem głupi bo nie wiedziałem że to kreskówka w stylu Flapjacka czy Chowdera, a raczej serial przygodowy z akcja i przyśmiewaczymi postaciami. Przez jakiś unikałem jak ognia, jednak natrafiłem na kawałek "Trouble in Lumpy Space" i nawet fajne było. Później natrafiłem na "The Jigglers" tym razem cały odcinek i wtedy dość mi się spodobało. Jednak, później zaczełem natrafiać na jakieś słabe i przestałem oglądać. Pamiętam że po jakimś czasie zacząłem oglądać odcinki z drugiego sezonu takie jak "Her Parents" czy ten z imprezowymi misiami (zapomniałem jak się nazywał). Ogólnie dziwnie bo miałem wrażenie że to było parę tygodni później, a jednak to było pare miesięcy później. Dopiero po Mortall Recoil i Mortall Folly spodobało mi się naprawdę. Jednak, że miałem N'kę przestano emitować CN po jakimś czasie (nad czym ubolewałem). Chyba rok później jak byłem chory i byłem u babci (sam w domu) to zobaczyłem odcinki (bo mieli Canal +) z 3 sezonu, głownie trafiłem na te psychodeliczne np. No One Can Hear You czy The Creeps i mi się strasznie spodobało. Zacząłem oglądać u okulary3D odcinki z drugiego sezonu i pierwszego. Później przyszedł DursinX z trzecim sezonem, aż po jakimś czasie po wielu próbach zacząłem oglądać po angielsku u MrBiune (myślałem że to kolejna bajka, gdzie angielski dubbing jest strasznie słaby) i tak się wkręciłem że stałem się fanem. I tak jestem :D

dareczka109472 - 2014-03-26 14:02:25

Ja całkiem niedawno zaczełam ogłądać AT, ale bardzo mi to podoba)) teraz jest to serial # 1

www.snajper.pun.pl www.narutoshinobifighterz.pun.pl www.lorien.pun.pl www.liga2009mro.pun.pl www.2sp.pun.pl